dziś znowu odżywiam się odpowiednio :) postanowiłam pić 3 herbatki dziennie ( zielone lub czerwone), codziennie trochę ruchu bo ja mam chory kręgosłup i jak sie malo ruszam to strasznie mnei plecy bolą a wydaje się że nerki...
poczytałam dziś trochę o peelingu z kawy, koneicznie musze wyprobowac ale to moze jutro. Dziś zapowiada sie długi spacer z kolezankami.
dziś zjadłam:
śniadanie: bułka grahamka z serkiem topionym pieczarkowym
potem; jabłko
obiad: ryba gotowana, 2 ziemniaczki gotowane w skorupce, buraczki
kolacja: wypad z przyjaciólkami- dzien kobiet i paczka sunbitesow(na 3 osoby) i po okolo 4 ciasteczka
ale sunbitesy nie mają duzej kaloryczności. wyszlo po okolo 150 kcal na kazdą z nas :)
ewaawer
9 marca 2013, 09:39peeling z kawy? sporo o tym czytałam. miałam go sobie zrobić ,ale jak zwykle skończyło się tylko na planach, daj znać o efektach może wkońcu się zabiere i sama wypróbuje :P
.Piugeth.
8 marca 2013, 20:14O, widzę, że nie tylko ja od dzisiaj zarządziłam kurację zieloną herbatką :))) Pamiętam, że robiłam sobie z siostrą kiedyś peeling kawowy i efekty były świetne, skóra taka przyjemna ;) ale nie pamiętam już, jak go robiłyśmy, bo to było - matko - z 5 lat temu :)
Nostariel
8 marca 2013, 14:54Ja również od dzisiaj zaczęłam akcję "pij zieloną herbatkę" powodzenia :)
ognik1958
8 marca 2013, 14:50Z okazji Święta Kobiet ,wszystkiego najlepszego, zdrowia ,szczęścia upragnionej sylwetki i zadowolenia z rzeczy małych i dużych -życzy tomek :) :) :)