Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
403...metoda małych kroczków!


Dzisiejsze ważenie i mierzenie jak po tygodniu leżenia w łóżku i zerowej aktywności fizycznej wypadło nadzwyczaj dobrze:-) Kolejne 1,5 kg mniej i tak po ok cm mniej w obwodach. Zawsze rozpoczynając dietę dość szybko chudłam bo w miesiąc potrafiłabym zrzucić ponad 10 kg, zdarzało się nawet 15 kg. Powodem tego była dość drastycznie okrojona ilość kalorii bo bywało, że i poniżej 1000. A po takim sukcesie twierdziłam że należy się nagroda... tylko że jak pozwalałam sobie na "grzeszki" to dieta się kończyła a kilogramy wracały...

Dziś może przez to, że przyzwyczajona byłam do dużych ubytków w początkowych etapach poczułam lekkie niezadowolenie ale porozmawiałam trochę sama ze sobą i wbiłam do tej póki co sporej główki, że to jest wielki sukces:-) Bo jest...Jem smacznie, zdrowo, nie chodzę głodna i widzę już lekką różnicę. I tak ma być kilogram za kilogramem pomalutku... grunt to skutecznie!!! I jednak rozmowa szczera samej z sobą działa cuda :-) I to 1,5 kg teraz dla mnie to kolejny "wielki" krok na długiej drodze małych kroczków:-)

Oglądając Wasze pamiętniki, szczególnie tych Was które zbliżają się do osiągnięcia celu zazdrościłam, że już tak nie wiele Wam brakuje. I myśląc, że ja mam do zrzucenie jakieś 50 - 60 kg cel ten jest bardzo odległy. Dlatego zaczynam metodę małych kroczków. Nie wybiegam w przyszłość. Dla mnie na dzień dzisiejszy realne jest zrzucenie 5 kg - i to jest mój cel. I tak na pasku będę zmniejszać sobie cel o 5 kg. Z racji, że jestem wzrokowcem pasek ze zbliżającym do celu ślimaczkiem będzie dla mnie motywacją:-) Tylko ten ślimak będzie oznaką że potrzeba czasu by się udało:-)

P.S. Zakochałam się<3<3<3 w owsiance:-) Jest pyszna i mega syta - coś dla mnie :-)

  • roogirl

    roogirl

    7 marca 2016, 22:58

    Brawo za spadek. A owsianki też uwielbiam chociaż ostatnio preferuję chleb i jajka na śniadaniu, plus orzechy :)

    • JuStQa1404

      JuStQa1404

      8 marca 2016, 08:54

      No ja chleb niestety też uwielbiam dlatego ostatnio staram się ograniczyć go troszkę wyszukując zdrowszych zamienników:-) Dziś też miałam chlebek z jajkiem, sosem czosnkowym i awokado na śniadanko :-) Pycha:-)

  • .Rosalia.

    .Rosalia.

    7 marca 2016, 19:17

    Na początku też właśnie ustawiłam sobie pasek z małymi celami - dużo przyjemniej się na nie patrzy :D A co do owsianki, to piąteczka! Ja kiedyś jej nienawidziłam, a teraz co dwa-trzy dni sobie ją robię! :D

    • JuStQa1404

      JuStQa1404

      8 marca 2016, 08:55

      To może zdradzisz jakieś fajne patenty na dodatki do owsianki :-)

    • .Rosalia.

      .Rosalia.

      8 marca 2016, 09:10

      Przede wszystkim - miód. Łyżka, pół łyżki - i naprawdę dzięki temu pokochałam ją. Bez tej słodyczy ciężko mi to zjeść, bo wydaje się mdłe. Dodaję także trochę cynamonu, więc też nabiera świetnego smaku. A dodatki, to u mnie zawsze to samo połączenie - owsianka z bananem :D

    • MamaLili

      MamaLili

      8 marca 2016, 09:21

      Ja lubiłam owsiankę ale szybko mi się nudziła wiec kombinowałam :) jedno z lepszych połączeń jak dla mnie to owsianka z bananem, kiwi i suszoną żurawiną - jak dla mnie nie może być za słodko :)

  • natalia19851985

    natalia19851985

    7 marca 2016, 18:59

    Super. Gratuluje spadku;-) i wierze ze sie uda;-)

    • JuStQa1404

      JuStQa1404

      8 marca 2016, 08:56

      Dziękuję:-) Ja póki co też mam wiary sporo oby wystarczyło do końca:-)

  • EfemerycznaOna

    EfemerycznaOna

    7 marca 2016, 13:11

    Uda się to wszystko zrzucić tak jak mowisz metodą malych kroków jest najlepsza lepiej powoli a na stałe niż mieć później JoJo. Gratuluje spadku

    • JuStQa1404

      JuStQa1404

      8 marca 2016, 08:56

      Ooo nie tylko nie efekt jojo... ja walczę o efekt wowwww:-)

  • MamaLili

    MamaLili

    7 marca 2016, 13:10

    Wspaniałe podejście! I spadek też wspaniały. Gratuluję :)

    • JuStQa1404

      JuStQa1404

      8 marca 2016, 08:57

      A dziękuję bardzo :-)

  • CookiesCake

    CookiesCake

    7 marca 2016, 12:31

    Racja, lepiej wolniej a skuteczniej. Ja też sobie ustalam cele, które są na wyciągniecie ręki, i to mnie bardzo motywuje ;) Gratuluje spadku ;)

    • JuStQa1404

      JuStQa1404

      8 marca 2016, 08:58

      To najlepsza metoda. Zanim wygra się całą wojnę trzeba wygrać mnóstwo bitew ze samym sobą i swoimi słabościami:-)

  • Missmercy

    Missmercy

    7 marca 2016, 12:26

    Taaaak, owsianka jest super! :) Powodzenia! :)