Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ucieczka ?

Opowiem Wam, dlaczego na jakiś czas porzuciłam moje postanowienia... Jak już pisałam kiedyś, miałam problemy z facetem... W pewnym momencie stał się on moim uzależnieniem... Po wrześniu znów się ze mną skontaktował, niestety nie potrafiłam mu odmówić... I w ten oto sposób zapomniałam znów o sobie... Pewnego dnia dostałam propozycję pracy w Irlandii, długo nad tym myślałam ale było już między nami tak źle, że stwierdziałam że nie warto dłużej skupiać się na kimś innym i czas myśleć tylko o sobie... Długo zwklekałam z poinformowaniem go, dałam mu szanse, w sylwestra... Powiedziałam mu, że jeśli zepsuje ten dzień to po wyjeździe nie odezwe się juz więcej... No i tak też się stało, niestety zepsuł go jak tylko mógł. 
Po przyjeździe tutaj postanowiłam, że czas wziąć się za siebie :) Zaczęłam codziennie biegać, po 40 min intensywnego biegu. W Irlandii są świetne warunki do tego, w miejscu mojego zamieszkania jest bardzo dużo wzniesień więc można się nieźle zmęczyć. Codziennie rano wykonuję ćwiczenia z Mel B, każdego dnia Mel B ABS do tego 3 razy w tygodniu Mel B na nogi, raz w tygodniu na pośladki, brzuch, ramiona i jeden cardio. Obowiązkowo codzienna rozgrzewka i ćwiczenia rozluźniające. 
Zmieniłam także sposób odżywiania się, zrezygnowałam ze słodkich napojów i soków. Pozwalam sobie na nie raz w tygodniu w małej ilości. Oczywiście wykluczyłam całkowicie słodkie ! Zrezygnowałam z soli, produktów mącznych i tłuszczów. Chleb zastąpiłam chlebkami Vasa, powinnam zrezygnować też z ziemniaków, podobno to też dużo pomaga, ja niestety nie zrezygnuje z nich ponieważ bardzo je lubię :) Piłam dużo kawy, mało wody... Teraz zmieniłam proporcje, przekonałam się także do zielonej herbaty. Jadłam 5 posiłków w małej ilości, niestety dla mnie to nadal za dużo i zostałam na 4 w bardzo małej ilości, czasami zostają nawet tylko 3 :) Także to chyba wszystko, mam nadzieję, że moje drugie podejście będzie ostatnim i skutecznym :) 


  • aleksface

    aleksface

    27 lutego 2014, 20:20

    dobrze zrobilas, nie przejmuj sie takim burakiem.. irole sa fajniejsi ^^ ja ziemniakow tutaj nienawidze-jedynie frytki jem czasami.

  • .Calorie.

    .Calorie.

    24 stycznia 2014, 12:18

    Powodzenia ! Trzymam mocno kciuki ! :)