Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ktos zna sposob ?

po dziecku, karmiąc piersią biust meleje. Teraz tylko sobie zafuntuj potomka i cycuszki zostana zassane :D ot co rozwiązanie

To jest nas więcej i też nie wiem co z tym zrobić mój rozmiar to 75 H. Od jakiegoś czasu nie tykam jednak kurczaków i indyka bo są nafaszerowane hormonami, za młodu co drugi dzień je jadłam. W mojej rodzinie ja mam największe, przed dziećmi to było 70 E więc mniej o wiele i wtedy ważyłam 20 kg mniej.

Ty masz za dużo, mnie brakuje - oddaj trochę cycków, a obie będziemy zadowolone :))

No niby wraz z utratą kilogramów cycki też się zmniejszają. Ale trzeba je czule traktować i masować, wklepywać, bo inaczej suche rodzynki zostają, wiem coś o tym, to moje osobiste doświadczenia z poprzednich diet :)

też mam wielki biust i boje się że po porodzie będę miała zwisy ;(

Najpierw schudnij... a w miedzy czasie chudnięcia chodź na ujędrnianie biustu... poza tym możesz sobie zbadać z ilu procentów tłuszczu, a z ilu gruczołów składa się Twój biust... ale przy Twojej wadze... to przede wszystkim jeszcze chudnij to biust też spadnie...

Gdyby się tak dało, chętnie przygarnęłabym od Ciebie trochę tej "masy cyckowej"... :D A jeśli chodzi o faktyczny (i możliwy do realizacji) sposób na zmniejszenie obwodów w biuście, to niestety takowego nie znam.

U mnie z kolei jest tak ,ze ja chudne to w cycki mi idzie hahahahha

Ja Kochana mam ten sam problem co Ty...:( Też nie zgubię nic z cycków:(

mi totalnie zjechały po ciąży/karmieniu i potem odchudzaniu no normalnei mam mniejsze niz przed ciąża, a zawsze należałam do grona tych większych piersi :P

daj mi :) i wtedy wszyscy będą szczęśliwi

Znam. Kiedy jeszcze dinozaury chodziły po ziemi, krążyły pogłoski, że podjęłam się ćwiczeń. Pedałowałam rok czasu na stacjonarnym, owijając się przy tym zwykłymi dużymi workami foliowymi, szczelnie od obojczyków do podbrzusza. Na tor zakładałam obcisły stanik sportowy i jakieś majty, by termoizolacja się trzymała ściśle i by nie przepuszczała powietrza. Na to zakładałam stary sweter. Tak oporządzona jeździłam 1-1,5 godz na najcięższym obciążeniu. I tak co drugi dzień. Cycki pięknie spadły z D do B.. ale jak się nie ćwiczy, to jak się ma predyspozycje, to niestety wymiona wracają do pierwotnego rozmiaru.

Mi same maleją. Przecież to wór skórno tłuszczowy, a więc będą malały razem z resztą ciała. :) Podobno biust i twarz "chudną" najszybciej. :)

obetnij i daj mi, bo ja ich prawie wcale nie mam! :D