Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jednak nie.

Ej taa jedno doświadczenie więcej traktuj to jako treningi przed sensowną" zdobyczą" powodzenia tomek😜😜😜

Ale ciul ,nie martw się będzie nie ten to inny😘☺

U mnie tez wyszlo dzisiaj szydło z worka :/ I tez się zastanawiam czy wszystko ze mna jest ok.:/ Jest przykro, az sie płakac chce.:/

jest niski, bezdupny, z bliznami i miernym charakterem ... ale wiadomo przykro. Się trzymaj.

Nie osmieszylas sie. Postawilas sprawe jasno i wiesz na czym stoisz.

Wtf skąd się biorą ci faceci… przykro mi :(

Osmieszylas się? Bez przesady.

Cholera, szkoda, że to tak... Ale ośmieszenia to tu nie widzę :*

Ale dlaczego uważasz że cokolwiek jest twoja wina? Może facet wystraszył się deklaracji... Nie wiadomo jakie ma doswiadczenia-ale w tym wieku i sam to mogą być średnie. Przyznam że mi się takie deklarowanie na samym początku wydaje dziwne(ale od dawna nie jestem na rynku więc może mam podejście sprzed dekady). Ja bym raczej na tym etapie powiedziala-jest fajnie, poznajmy się lepiej, miło pospedzajmy czas a za jakiś czas zastanowimy się co dalej.... I nie mówię tu o seksie od razu- tu zawsze mo,na powiedzieć że ci za wcześnie.... Choć też moim zdaniem nie ma się co za bardzo czaić... Na mnie deklarowanie poważnego związku(czy w ogóle związku) po paru intensywniejszych rozmowach byłoby...dziwne i przedwczesne. Mąż mi mówił że mnie kocha po pary tygodniach intensywnego spotykania i szczerze to mnie przestraszył:) Zmierzam do tego-ludzie są różni. Mają swoją historię, czasem leki... A czasem zdystansowany charakter. Pewnie fajna byłaby miłość jak z bajki Disneya...ale to raczej rzadkość. No i w realu wiąże się z dzika namiętnością najczęściej....

Nie ośmieszyłaś się. Dziwny typ..

Wyglądało to jakby chciał fvb bez zobowiązan. Zobaczył ze nic z tego i się wycofal. Przynajmniej czasu nie będziesz marnować

to nie z toba cos nie tak a z nim, trudno, przykro mi, moze lepiej teraz niz gdybys sie wkrecila jeszcze bardziej, chociaz i tak juz za duzo zawrocil .., wkurzylam sie , trzymaj sie:)

Znasz wiersz o Zurawiu i Czapli?

Yyy... dziwny facet. Sam nie wie czego chce. Może się przestraszyl. Ale nie ma w tym zadnej Twojej winy, nie ośmieszyłaś się. Daj spokój:*