Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 6


Na razie SUPER !! Nawet ciężkie dni mi tego nie zawaliły.

Wczoraj byliśmy na kolacji u mojej przyjaciółki. Znajomi, dzieciaki, alkohol, pyszne jedzenie. A ja? Wypiłam kilka łyków czerwonego wina, kawkę (obowiązkowo) i 2 szklanki wody z cytryną. Jeśli chodzi o jedzenie nie ruszyłam nic - dosłownie nic !! Bałam się, że jak spróbuję, to już się nie powstrzymam, więc wolałam już po nic ręki nie wyciągać. I najważniejsze jest to, że sama jestem z siebie dumna. 

Za to dzisiaj wstałam głodna na maksa. Usmażyłam  na śniadanie dziesiątki naleśników dla rodzinki, a sama zjadłam dwie parówki i surówkę. 

Ale SUPER !!!

  • Invisible2

    Invisible2

    27 kwietnia 2014, 13:03

    No podziwiam niesamowicie! Oby tak dalej (: