Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie zrealizowany do końca plan poniedziałkowy
który był wtorkowym... boziu jak ten czas leci


7:00 filiżanka kawy z mlekiem 0,5% + cukier

8:00 3 łyżki płatków owsianych + banan (w skórce miał 160g), nie przekonała mnie ta kombinacja pozostanę chyba przy miksie płatki + jabłko, herbata z cytryną i cukrem

10:00 kawa z mlekiem 2% + cukier

11:00 twarożek z solą (80g)

14:30 marchewka z groszkiem na łyżce margaryny do smarowania z łyżeczką bułki tartej

16:00 herbata z cytryną i cukrem

19:15 udko z kurczaka - góra + brokuły z łodygami miały 300 g nie ważyłam ich po blanszowaniu i obcięciu "kwiatu", herbata z cytryną i cukrem


  • thewonder

    thewonder

    3 lutego 2015, 21:50

    jak Ty malutko jesz, nie jesteś głodna? ja bym chyba umarła

    • kachna_grubachna

      kachna_grubachna

      4 lutego 2015, 21:55

      hej... mało ale tylko tak potrafię się kontrolować przy większych dawkach kalorii zaczyna mnie ponosić polot i szlak trafia diete :(

  • JedenastyMarca93

    JedenastyMarca93

    3 lutego 2015, 20:10

    filiżanka kawy na śniadanie to nienajlepszy pomysł...

    • kachna_grubachna

      kachna_grubachna

      4 lutego 2015, 21:54

      śniadanie jest o 8:00 jak przychodzę do pracy ale nie wychodzę z domu bez napicia się czegoś ciepłego :)