Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chyba nie będę spać... walnełam babola w pracy i
ciągle się obwiniam - nie mogę przestać myśleć :(


2 duże kawy z mlekiem 0,5

herbata

woda

lampka wina

cola zero

jabłko, gruszka, płatki owsiane

truskawki mrożone, twaróg

łosoś w sosie pomidorowym z puszki, pieczywo chrupkie ze smarowaniem

rosół z ciemnym makaronem

pasztetka, podgardle

rodzynki, śliwki

rowerek 30 min.

  • Anica.Anica

    Anica.Anica

    15 kwietnia 2015, 11:16

    Spróbuj to naprawić jak się da, a jak nie to nie zamartwiaj się. Każdemu może się zdarzyć.