Jutro idę do dietetyczki na ważenie. Zobaczę ile straciłam kg, bo w portfelu mniej jakieś 285zł, ale za to biust też mniejszy i to sporo ,że prawie wszyscy zauważyli różnicę, łącznie z moim mężem, który za bardzo nie wierzy ,że schudnę. To teraz mu pokażę, że potrafię( koszty się juz nie liczą ). We wrześniu , a dokładniej 04.09 idę na wesele i mam zamiar na tym weselu być szczuplejsza o jakieś 15- 20 kg, kupiłam na ten cel świetną czerwoną kieckę i nie mogę w niej wyglądać jak baleron po upieczeniu. Czy ognisty rudy( chodzi o mój kolor włosów będzie pasował do czerwonej kiecki - intensywny czerwony)?, czy może przefarbować się na brąz?.
galaksy
29 maja 2010, 11:29Przeczytałam na forum, że używałaś w życiu sporo suplementów i sporo różnych diet. Ja używałam błonnika przez 3 miesiące ale w końcu przestałam, najpierw stopniowo zmniejszając jego ilość. Teraz zaczęłam BioCLA z zieloną herbatą. Po 1,5 tygodnia nie widzę żadnej różnicy. Używam tego świństwa, bo spadanie wagi się zatrzymało. Czy masz z tym jakieś doświadczenia?
istoria
17 maja 2010, 19:34to jednak zależy od odcienia czerwieni. Mam krwistoczerwony prochowiec i rudoblond włosy i pasuje :)
Gaila
17 maja 2010, 19:26Takie jest moje zdanie. Do września jeszcze sporo czasu, przy takim tempie chudniecia może się okazać, ze kreacja będzie za duża :) A mężowie jeszcze zrzednie mina, będzie mu głupio że nie wspierał żony.