Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowa ja


Jak w tytule od dzisiaj - nowa ja. Koniec z nierealnymi planami i tak ich nie realizuję. 

W przyszłym roku mój synuś ma komunię, chcę wyglądać na zadbaną i zadowoloną z siebie kobietę. Dlatego od dziś zaczynam się zmieniać, powoli nic na siłę. Znam swoje słabe punkty - obżarstwo, miłość do słodyczy, ale one nie mogą mną rządzić. 

Cele na najbliższe dni - tak by wyrobić w sobie nawyk

1. Spisywanie zjedzonych kalorii w ciągu dnia

2. Ruch- na razie spacery - choć i z tym może być trudno - rozwaliłam sobie wczoraj piętę no i troszkę cierpię

3. Każdego dnia krótko podsumować dzień poprzedni

Cel na maj:

1. Schudnąć w pasie (nie określam ile cm najważniejszy będzie dla mnie jakikolwiek spadek) - teraz mam 85 cm

2. Kupić rower - używany, mieszkam na wsi - przecież mogę jeździć na zakupy rowerem - a nie ciągle samochodem.

Tylko albo jak dla mnie aż tyle. A i najważniejsze w czasie tego roku będzie mnóstwo imprez, spotkań i itp. - muszę wypracować sobie nawyk -"spróbuj i koniec nie dokładaj sobie nowych porcji". 

Dzisiaj już spisałam śniadanie, przekąskę i lunch, mniej więcej wiem co na obiad, ale zjedzone kalorie podam jutro.

UDA MI SIĘ - wiem to ! Wierzę w to! Robię to tylko dla siebie !

  • Kaaaro

    Kaaaro

    7 maja 2014, 11:02

    Ja też dziś zaczynam. Właściwie od jutra, ponieważ za niedługo idę na zakupy, by ogarnąć wszystkie rzeczy potrzebne do rozpoczęcia walki o nową siebie. :) Podobnie jak Ty, wypunktowałam sobie pewne cele, które nie są niczym wielkim, a jednak jest to jakieś wyzwanie. Nie chodzi tu o walkę z ciałem, acz o walkę z samym sobą... ale jak nie my to kto? ;) Powodzenia! Dasz radę. :)