Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czekoladowe ciasto z czerwonej fasoli


Wczoraj naszła mnie ochota na coś słodkiego! Pierwsza myśl: Słodkie? Grzeszek w diecie, na co tyle ćwiczę? Nie po to leje się ze mnie pot litrami, by zajadać ciasta z kilkuset kalorycznym kremem! W związku z tym, postanowiłam zrobić ciasto czekoladowe z czerwonej fasoli. Dietetyczne i pyszne! :)

Oto przepis, którego użyłam:  (www.kuchnianawzgorzu.pl)

  • 1 puszka czerwonej fasoli 
  • 4 jajka
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 saszetka cukru waniliowego
  • 200 g cukru trzcinowego 
  • 3 łyżki niesłodzonego kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki soli

Do posypania ciasta

  • wiórki kokosowe

Fasolę zmiksować lub zblendować. Dodać jajka i oliwę. Dalej miksować. Następnie dodać wszystkie suche składniki. Zmiksować. Przelać do okrągłej formy, wcześniej otłuszczonej i posypanej siemieniem lnianym (zamiast bułki tartej). Posypać na wierzchu wiórkami kokosowymi. Piec w temperaturze 180 st. C, przez około 35-45 minut.


źródło: emmagotuje.blogspot.com

Ciasto jest pyszne! Wczoraj upiekłam, a dziś zostały tylko okruchy. Choć dietetyczne to naprawdę godne polecenia! Nie brakuje mu nic do popularnego ciasta z mąki i tłuszczu, a powiedziałabym, że jest lepsze i mniej tuczące. 

Pychota!

  • Kakadu29

    Kakadu29

    18 maja 2015, 00:23

    Jest naprawdę smaczne! Jeśli nie powiecie, że ciasto jest z czerwonej fasoli to nikt nie wyczuje! Ot, taki eksperyment! :)

  • chrupekkk

    chrupekkk

    15 maja 2015, 08:28

    o matko jak to ładnie wyglada :o

  • angelisia69

    angelisia69

    15 maja 2015, 04:28

    ja robilam z bialej kokosowe tez pyszne,wogole nie czuc fasoli

  • breena.

    breena.

    14 maja 2015, 23:45

    Kiedyś spróbuję, może w niedzielę :)

  • roogirl

    roogirl

    14 maja 2015, 22:24

    Wygląda fajnie, ale czy to smaczne?

    • breena.

      breena.

      14 maja 2015, 23:44

      Dużo osób mówiło że smaczne, więc trzeba spróbować :D

  • TakBardzoBymChcialaSchudnac

    TakBardzoBymChcialaSchudnac

    14 maja 2015, 22:20

    zgadzam sie, robilam kiedys czesto :)