Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
aktywacja po raz setny...


Po raz kolejny aktualizuje swoj pasek i tym razem ostro (no moze nie tak ostro) wzielam dupe w troki. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu ...

Dieta - MŻ i nie zreć w nocy, za to żrec sniadania - od  18.01.2014 co na razie dalo 2,2kg w dół. 

Dodatkowo siłka 2x w tygodniu -po 1,5godziny.




  • magdasz2111

    magdasz2111

    29 stycznia 2014, 21:46

    work bitch :)

  • dankaa12

    dankaa12

    26 stycznia 2014, 21:30

    MŻ jest najlepsza powodzenia

  • emiiily

    emiiily

    26 stycznia 2014, 10:16

    Kochana, MŻ to nie jest wcale takie straszne wyrzeczenie, więc dasz sobie radę:) Ja np: jem co lubię, ale na szczęście udało mi się polubić większość ciemnych rzeczy- makaron, ryż...z chlebem różnie, zależy na jaki trafię, ale ogólnie też jadam. Dzisiaj np: mam ochotę na tosty z serem i je sobie robię, bo nie zamierzam sobie odmawiać, dieta nie musi być pasmem wyrzeczeń, od czasu do czasu można pozwolić sobie na coś zakazanego, ale w granicach rozsądku:) Powodzenia i wytrzymaj w swoich postanowieniach, bo mówie Ci- WARTO!;)