Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.i po urlopie - fotorelacja


Witajcie grubasy,

Na początek napisze ze mialam tylko tydzien urlopu - jednak dla mnie to bardzo duzo poniewaz w firmie w ktorej pracuje nie jest mozliwy dluzszy urlop niz tydzien :(

No wiec zapakowalismy pieska i pojechalismy na kilka dni odpoczac. OK przyznaje od diety tez zrobilam maly urlop.

A to nasz domek

szykujemy ognisko

pogoda sie udala- upal taki ze odwazylam sie chodzic w krotszych rzeczach

Caly czas mialam w glowie slowa piosenki "oprocz blekitnego nieba nic mi dzisiaj nie potrzeba .."

zrobilam sobie legowisko:)

a tu na hustawce -dupsko weszlo, lancuch wytrzymal.

no i samojebka w toalecie dla pokazania "opalenizny". Dla mnie to cos - bo mam bardzo jasna karnacje - i opalam sie jedynie na czerwono a potem wszystko blednie i znowu jestem jasna :( 

komus sie cos pomylilo - tak zastalam mojego psiaka - pierwszej nocy w lozku 

Aby uprzedzic pytania ewentualne o psa - wyjasniam -jest to troszke wyzszy york, mąż zabral go do fryzjera bo strasznie sie meczyl w upaly no i pozwolil go opitolic, razem z charakterystyczna bródka. Tlumaczyl sie ze byla bardzo pokudlaczona. Szczerze mowiac w pierwszym momencie nie poznalam sowjego psa.

No i na koniec to co nieuniknione czyli foty moich zwalow tluszczu 

jakos tu ponizej mi wiatr nadał mi ta sukienke

czekam na żarcie z numerkiem

masakra - oczywiscie ja - pomijajac palec meza 

OK - to by bylo na tyle wspomnien 

Po powrocie do domu - mialam niedosyt jesli chodzi o plywanie - no musze przyznac ze nie poplywalam tak jak chcialam. Wybralam sie wiec dzisiaj czyli w niedziele na krytą plywalnie i jestem z tego powodu mega szczesliwa!! zmeczona i szczesliwa, 

Z wygladem troche gorzej 

Jutro do pracy ... o nie....juz mnie brzuch boli 

A na koniec moj piekny wrzos :)

Waga po powrocie +1kg czyli 117kg.

Waga po basenie 116,3kg po obiedzie pewnie wiecej - wiem ze nie mozna sie tak czesto wazyc ale bylam w szoku jak to zobaczylam. Ciekawe ile jutro pokaze :) 

Buziole :*

edit: waga rano pokazala 117kg 

  • Tatina36

    Tatina36

    5 września 2015, 09:53

    To wypoczełaś..super...a co się stało pieskowi pod kosiarkę wpadł :)

  • Monika123kg

    Monika123kg

    1 września 2015, 18:39

    Się działo :D

  • quitschentchen

    quitschentchen

    1 września 2015, 14:31

    super foty i w ogóle wszystko super! tylko pies wystrzyżony nie do poznania :D

  • magdasz2111

    magdasz2111

    31 sierpnia 2015, 22:46

    extra wycieczka! piękne widoczki,szkoda że tak krótko, ale lepszy rydz niż nic :) Jest moc!!!!

  • Majkkaa4

    Majkkaa4

    31 sierpnia 2015, 15:29

    fajny piesek mam nadzieję, że odpoczęłaś a teraz bierzemy się do pracy

  • Pokerusia

    Pokerusia

    31 sierpnia 2015, 10:54

    Piękne fotki, śliczny piesek.Mam bardzo, bardzo podobnego....mieszanka sznaucerka z yorkiem:)) Powodzenia!

  • pietraska3

    pietraska3

    31 sierpnia 2015, 08:47

    Dobry i tydzien odpoczynku ...buziaki