W tygodniu miałam urodziny i z tej okazji zaprosiłam kilku znajomych na imprezę. Właśnie szykuję jedzonko i będzie dużo pyszności. Jak tu nie jeść, kiedy w powietrzu unosić się będą taaakie zapachy... Pewnie już szlak trafił mój minimalny spadek wagi :((
Awrasia
16 stycznia 2017, 14:41Wszystkiego najlepszego!
kasandra1974
14 stycznia 2017, 18:15Baw się dobrze!!! :)
kallimaa-2
14 stycznia 2017, 23:39Szkoda, że Ciebie nie było, ale Jacek zrobił fotki. Wysłał Tobie? Jak nie to Ci podeślę.
kasandra1974
15 stycznia 2017, 14:09Nie dostalam zdjec
sempe
14 stycznia 2017, 15:01To wszystkiego najlepszego!!! A na imprezie baw się dobrze i zjedz wszystkiego po troszeczkę
kallimaa-2
14 stycznia 2017, 23:40Komentarz został usunięty
kallimaa-2
14 stycznia 2017, 23:40Dziękuję :) Tak zrobiłam. Zjadłam tylko to co lubię najbardziej, ale niewiele. Krokiety sobie darowałam.
angelisia69
14 stycznia 2017, 13:41zawsze mozna awaryjne/dietetyczne zakaski dla siebie zrobic ;-) ruloniki z szynki/z lososia z serkiem/warzywami,jajka na twardo z pastami itd
geza..
14 stycznia 2017, 12:49Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!...ja jak bylam na diecie...to nawet imprezy nie wypaczyly mnie z wlasciwego toru;)...ale kazdy wie sam;) Pozdrawiam;))
roogirl
14 stycznia 2017, 11:36A będą koreczki?
kallimaa-2
14 stycznia 2017, 11:53Nie, o tym nie pomyślałam. Może wymyślę jakieś fajne. Pozdrawiam.
roogirl
14 stycznia 2017, 11:57taaaaaaaaaaaaaaaak :)