Trzymam się diety całkowicie. Żadnych grzeszków, prócz jednej kawy bez cukru z mlekiem sojowym w kawiarni w tym tygodniu. I przytyłam 0.3kg w tym tygodniu. Chyba z powietrza. Motywacja spada przez taką beznadzieję. Ćwiczyłam normalnie 3 razy. Dwa razy godzinną Zumbę. Szkoda gadać :(
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 10:48Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
szpinakowa811
18 października 2014, 15:14Może przybyło Ci mięśni albo zbliża się okres? 0,3 kilograma to jest nic, może to być równie dobrze zatrzymanie wody lub jakieś pozostałości w jelitach. Pozdrawiam :)
Angela104
11 października 2014, 10:03Kochana nie możesz teraz się poddać , zmotywuj się , zaciśnij pięść i walcz o swoje marzenia ;) trzymam za Ciebie kciuki ;*
noir9
11 października 2014, 10:02kawa nigdy nie jest grzechem ;) o której weszlas na wagę? moze to bylo dobowe wahanie plynow w organizmie, a nie realne przytycie...
Kamala86
11 października 2014, 10:44Zawsze ważę się rano, na czczo o tej samej porze.