Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Slonce


Nareszcie! Piekna pogoda dodala mi energii. Czuje sie lepiej, choc jestem coraz ciezsza. Mam problem z ubraniem, nawet moje ciazowe spodnie zaczynaja byc na mnie za ciasne. Nosze zolta sukienke kupiana na Ebayu, niby napisane bylo, ze ciazowa, a dla mnie po prostu to wyglada na odcinana pod biustem w duzym rozmiarze.

Odeszlam na macierzynski, ale ciagle musze nadzorowac dziewczyny, za to mi nikt nie placi. Coz , uroki samozatrudnienia. Przyjelam nowa pracownice, ale po odejsciu poprzedniej i swoim wlasnym stracilam kilku klientow. Nie mam jednak teraz ani intencji ani ochoty na zaczynanie wielkiej kompanii reklamowej. Zlozylam podanie o maternity allowance, zasilek placony kobietom w mojej sytuacji. Zobaczymy, czy mi dadza, moja sytuacja jest nieco skomplikowana. 

Malutkie jest aktywne. Polozna powiedziala, ze glowka na dole, ale musi to potwierdzic na nastepnej wizycie. 35 tygodni i 3 dni. Juz dawno nie stanelam na wage, nie chce sie zdolowac. Bole, o ktorych pisalam wczesniej, kontynuuja. Nie sa moze silne, ale sa i mnie niepokoja. Jest ciagle za wczesnie na porod, ale moze to po prostu moje cialo serwuje sobie trening przed .

Mama przyjezdza 26 czerwca. Troche sie tego obawiam, bo oboje, mama i Dean, to straszne uparciuchy i lubia postawic na swoim. Mam to gdzies. Malutkie jest priorytetem.

 

  • Foora

    Foora

    28 maja 2012, 14:23

    Ty się przejmujesz,że jestes duża? Musiałabyś zobaczyć mnie! Bebzon jak w 8 msc ciązy mam! Poza tym czuję się paskudna jak nie wiem. Mama i Dean pod jednym dachem....hmmmm- oboje mocno Cie kochają, postaraj sie w momentach kryzysowych im o tym przypominać i ze względu na Ciebie ustepowac sobie z drogi, by Ciebie nie denerwować. To na kiedy dokładnie masz termin?

  • Foora

    Foora

    28 maja 2012, 14:19

    Mój pracodawca celowo daje mi 14 godzin tygodniowo,by wybrać mi na macierzyńskie jak najsłabsze tygodnie i płacić około 70-80 funtow na tydz. Z tego co wiem, macierzyńskie państwowe wynosi około 130 funtow tygodniowo. Myslę o tym by się zwolnic i iść własnie na maternity allowance ze wzgledu na kasę. Boję się jednak, czy mi zapłacą, skoro sama się zwolnię? A moze poproszę by pracodawca mnie zwolnił ze wzgledu na redukcję etatu? Nie wiesz jak to jest?