Wow... To juz miesiac jak powinnam byc na diecie. Waga ciagle 67 kg. Dzis zjadlam 1600 kcal. Porazka. Po 10 min. na orbitreku serce wyskakiwalo miz klatki. To niemozliwe, zebym byla takim flakiem!!!
Jutro nowy dzien. Uroczyscie obiecuje trzymac sie limitu 1200 kcal. Na jutro. Nie jestem w stanie tego biecac na pojutrze.