76kg!
Nie jest super, ale przynajmniej ciągle w dół, chociaz juz mniej spektakularnie. Najbardziej się cieszę, że nie przytyłam, bo już się nawet tego spodziewałam.
Jadłospis z wczoraj:
1. serek wiejski light
2. "przekąska owsiana", takie ciasteczko co ma 130 kcal
3. sałatka (sałata lodowa, pomidor, ogórek, oliwki, szyna, z winegret)
4. 2 małe bułeczki i miks warzyw z puszki