Dziwna sprawa, amba fatima było i nima czy jakoś tak. Chłop w z wojska te mądrości życiowe przytargał, ale teraz jak znalazł. Czytuję sobie z zaciekawieniem różne pamiętniki, z mniejszym bądź większym zainteresowaniem. Czasem , o zgrozo, też coś skomentuję, wypowiem się a tu wracam dziś do tego, a tego nie ma. Ja rozumiem jak bym komuś pocisnęła - ale choć lubię, to nie mam w zwyczaju. Kiedy widzę ot tak, że się naciapałam, prosto z serca, z dobrymi intencjami, a ktoś to "out" , to się tak zastanawiam, czemu to służy. Nadal komentować będę i lubię, kiedy ktoś u mnie swoje wypowie :) bo to pomaga- zebrać myśli, albo skorzystać z dobrego pomysłu. Tak sobie właśnie pomyślałam...
MllaGrubaskaa
3 września 2015, 16:10nie kumam akcji, ja komentarzy nie usuwam nawet jak mi ktoś dowali ;))
karaluszyca
3 września 2015, 22:41No właśnie, przecież po to jest taka funkcja jak dodawanie komentarzy. :) nie napisano "tylko przychylne i zgodne z moim tokiem rozumowania", ale po prosty "dodaj komentarz" :D
Beata.Teresa
31 sierpnia 2015, 12:43Ja wczoraj dałam komentarz, który zniknął. Dałam drugi raz i był ;) Gdyby usunęła to ta osoba, to chyba by drugi raz też usunęła ;) może jakis błąd na Vitalii
karaluszyca
31 sierpnia 2015, 16:13Być może :)
kawonanit
31 sierpnia 2015, 12:34Bo to jest taki etap w odchudzaniu, "że ja przecież wiem lepiej, a ktoś mi źle radzi, bo chce, żebym dalej była gruba, więc się obrażam na świat". Czy coś takiego... ;) Wywalanie ze znajomych jest niepoważne, ale nic nie zrobisz... ;) ale jest też druga grupa, kompletnie nieświadoma, która powiela mity z "kwadransu dla grubasów" i się wiecznie dziwią, że odwalamy jakieś herezje i nic się nie znamy...;)
karaluszyca
1 września 2015, 01:25A nie, ten to jeszcze lepszy element :D On ani się nie odchudza, ani nie popiera odchudzania u puszystych kobiet, wstawia fotki hahaahah i swoje przemyślenia na temat wszystkiego, a szczególnie tego jak tu został fatalnie potraktowany i herezje jego to dopiero ciekawostka :D na temat odchudzania, figury, filmów- czego by tam człowiek tylko chciał :D
kawonanit
1 września 2015, 08:56aaaa, to ten :) To on jest tutaj popularny :) Cały czas wraca pod różnymi nikami i nadaje to samo. Ja już go ignoruję, bo mnie w sumie jego krucjata nie obchodzi, ale wiele dziewczyn się bulwersuje. Niby słusznie, ale po co karmić feedersa ;)
karaluszyca
1 września 2015, 21:06Co prawda to prawda :D Ale jego poziom oszołomienia mnie tak rozbawił, że sobie pozwoliłam a tu proszę, omal mnie na stosie nie spalił, co też mnie bawi :D Nie wiem czy nie bardziej :)