Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Reasumując - po zmianach 07.09


Właśnie się dowiedziałam o kolejnym błędzie jaki popełniam od najprzystojniejszego przesympatycznego Vitalija ;)( Pana Sadpotato ) i od jutra wprowadzam kolejne drobne zmiany w dodatkach kolacyjnych i śniadaniowych. Dobrze tu być, bo człowiekowi wydaje się czasem, że pozjadał rozumy całego świata, a naprawę całe nic wie. Są osoby, które kibicują i wspierają zawsze i za to je uwielbiam :) są tez takie, które podpowiadają i konkretnie wyjaśniają dlaczego cos jest lepsze od tego co było i za to je cenie, bo sama nawet po ogarnięciu całego netowego świata odchudzania, na pewne rzeczy bym nie wpadła. A tu mogę zobaczyć jakie ktoś osiągnął efekty ile ma siły i samozaparcia i posłuchać rad. Grzecznie je wprowadzam w życie, czasem niektórych nie słucham aż do czasu, kiedy mnie coś nagle natchnie, ale strasznie mnie motywuje bycie tutaj, o czym przekonałam się kolejny raz. Chyba samej byłoby mi trudno i ciągle popełniałabym jakieś błędy będąc przekonaną, że robię genialnie ale bez efektów.

Dobrze, a teraz po tym kilogramie cukru, moje dzisiejsze tabelki ( Himcio, tęsknię za Tobą :D )

Trening

Godzina

 8.00 (wspaniały dzień, kiedy później zaczynam pracę :D)

 19.00

Wykonane ćw.

 30 min. rower

 1 h rower, nogi (wymachy z leżenia po 30 na nogę), 5 min. trucht, 5 min. stepper, pośladki ]:>+korpus  (siłowe z hantlami z planu )

Ilość snu

 6 h

Samopoczucie

 genialne!!! Nooo..naprawdę czuję się jak ćwierć miliona dolarów :D Milion będzie jak osiągnę cel (gwiazdy)


Jedzonko

6.00- 6.30

 - spałam hrrrrrr...:D

9.00- 9.40

 2 kanapki z twarożkiem chudym i dżemem (łyżeczka do smaku ]:> )

12.00-12.30

brzoskwinie UFO (tragiczne, smakowały jak kartofle (smiech) - nie udał mi się zakup )

15.00-15.30

 gotowana pierś z kurczaka i surówka z białej kapustki z marchewką i porem (taka śmieciówka ;))

18.00-18.30


20.00

 marchewka utarta z jabłkiem (powrót do dzieciństwa, ale w dzieciństwie było z cukrem - dziś bez )

2 kanapki wieloziarnisty, filet z indyka i pomidor i śladowe ilości masełka roślinnego :)

Grzeszki ]:>

 Mam tak czyste sumienie dziś, że to aż grzech :D

 

  • anetulka2104

    anetulka2104

    8 września 2015, 21:27

    bardzo ładne menu ;-) marchewkę z jabłkiem to ja po prostu kocham ;-)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      8 września 2015, 22:10

      Zgadnij kto mnie natchnął ? :D No naprawdę znalazłaś się w odpowiedniej chwili w odpowiednim momencie. Ale co najciekawsze, ja się tego trzymam i mam od cholery siły, nie tykam niczego między posiłkami, nie mam ochoty na grzeszki, i jestem z siebie kolejny raz dumna :) A do tego ładnie trenuję. Postawiłam na urozmaicenie i to chyba dobry pomysł :) Zobaczymy co się zadzieje, ale nie zrezygnuję z tego, bo raz, że lepiej się czuję. Dziękuję i Tobie i wszystkim, którzy mi tak ładnie zwracali uwagę a ja ich nie słuchałam :)

    • anetulka2104

      anetulka2104

      10 września 2015, 22:33

      Tak trzymaj :-)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      10 września 2015, 22:36

      Bardzo się staram :)

  • paczektoffi

    paczektoffi

    8 września 2015, 20:07

    3mam kciuki :) mam nadzieję, że zmiany pomogą. Pozdrawiam

    • karaluszyca

      karaluszyca

      8 września 2015, 23:42

      Pomogą - wierzę w to :) I dziękuję.:)

  • paczektoffi

    paczektoffi

    8 września 2015, 20:07

    Komentarz został usunięty

  • BridgetJones52

    BridgetJones52

    8 września 2015, 14:02

    Ja też lubię Vitalie za to, że można się ciekawych rzeczy dowiedzieć. Warto próbować wprowadzać zmiany do swojego menu, wiadomo, że nie wszystko zawsze nam podpasuje, ale niech i jedna zmiana na lepsze zostanie wprowadzona, to i tak sukces.

    • karaluszyca

      karaluszyca

      8 września 2015, 16:41

      Dokładnie. A wasze podpowiedzi są naprawdę cenne, bo wy próbujecie, widzicie efekty.

  • danjol

    danjol

    8 września 2015, 07:37

    Wspaniałe uczucie gdy człowiek wstaje i wie, że zyje, wie, że ma siłę do działania - i wszystko dzięki temu jak i co je. Gratuluję zmian :)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      8 września 2015, 16:43

      Dziękuję. Jest dobrze i tak właśnie się czuję, a dodatkowo cała dumna z siebie, że potrafiłam wytrwać :)