Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
70,00


nie wiem czy to wszystko ma sens
brak czasu na cokolwiek nie słuzy mojemu odchudzaniu, baa nawet nie tyle odchudzaniu co nie tyciu
wczoraj cały dzien na pełnych obrotach, do domu wróciłam o 18
teraz wstałam i ide na kilka godzin do pracy , wole dzisiaj, niz siedziec od jutra do 18 czy 20
a teraz w 3 godziny zrobie wiecej niz w 8 w normalnym dniu, bez 50 maili z włoch, bez dzwoniacych bez przerwy 3 telefonów, oraz bez ludzi którzy ciagle przychodza z róznymi problemami
Zęczona jestem
najblizsze wolne bede miała od 24 grudnia do 29 grudnia
wytrzymam ?
  • agnes315

    agnes315

    25 listopada 2013, 09:52

    jak to najbliższe wolne? to w weekendy też pracujesz?

  • kitkatka

    kitkatka

    24 listopada 2013, 22:29

    Pocieszę Cię moją wagą wynoszącą 81,5 kg. Bardzo się cieszę, że koleżanki zaczynają zjeżdżać do trójmiasta. U mnie są tanie noclegi w takim hosteliku. W piwnicy mają sklep spożywczo-monopolowy. Do morza jest tylko 9 kilometrów ale za to do lasu majacego około 65 kilometrów długości jakieś 200 metrów. I do Wałęsy blisko więc można się wyżyć i napluć przez płot, hi hi hi. A jak będzie to się okaże. Najważniejsze przy kanikułach nad morzez jest zabranie zimowej kurtki. Pozdrówka

  • renianh

    renianh

    24 listopada 2013, 21:06

    Jak nie ma innego wyjścia to czlowiek wiele wytrzyma .Ja dzis ważyłam 69,9 ,idziemy łep w łep w góre .Jutro chyba się nie zważe i jakieś oczyszczanie zastosuje .

  • schizofrenja

    schizofrenja

    24 listopada 2013, 18:42

    u mnie akurat przerwa między sezonami :) odbieram nadgodziny

  • rozanaa

    rozanaa

    24 listopada 2013, 17:06

    Facet by nie wytrzymał, ale my kobitki dajemy radę ze wszystkim:)

  • svana

    svana

    24 listopada 2013, 16:02

    wytrzymasz!:)

  • TazWarkoczem

    TazWarkoczem

    24 listopada 2013, 13:30

    dasz rade bo kto jak nie ty...... ja bym chciala maila z Włoch ;) Parlo italiano molto male :(

  • achaja13

    achaja13

    24 listopada 2013, 12:57

    wytrzymasz...w końcu to tylko miesiąc....odpoczniesz wtedy i mam nadzieję, zregenerujesz siły

  • Maruskaa

    Maruskaa

    24 listopada 2013, 11:22

    Trzymam kciuki, abyś dała radę!!!!!!!! Ale wykorzystuj każdą wolną chwilę na relaks, bo bez tego będzie ciężko.

  • schizofrenja

    schizofrenja

    24 listopada 2013, 09:48

    a czemu miałabyś nie dać rady? to taki okres czy jest tak cały czas?

  • filipinka1

    filipinka1

    24 listopada 2013, 09:38

    Karina, to nie jest normalne, żeby tak zasuwać na okrągło, rozumiem tydzień, dwa... ale tyle czasu??? Coś z tą Twoją pracą jest nie tak :( i kłóci się z przepisami.A za nadgodziny Ci choć płacą???

  • walsieziomek

    walsieziomek

    24 listopada 2013, 08:52

    wydaje mi sie że godzinka by się znalazła czy rano czy wieczorem , no ale ;)

  • Nefri62

    Nefri62

    24 listopada 2013, 08:49

    ale po pracy postaraj się dzisiaj trochę odpocząć, zrób coś dla siebie bez pośpiechu , to co lubisz i co Cię relaksuje. Trzeba naładować akumulatory bo tak to daleko nie zajedziesz, pozdrawiam i miłej niedzieli

  • Nefri62

    Nefri62

    24 listopada 2013, 08:49

    ale po pracy postaraj się dzisiaj trochę odpocząć, zrób coś dla siebie bez pośpiechu , to co lubisz i co Cię relaksuje. Trzeba naładować akumulatory bo tak to daleko nie zajedziesz, pozdrawiam i miłej niedzieli

  • .kamila.

    .kamila.

    24 listopada 2013, 07:16

    wytrzymasz, boś silna jest... nie mogli Ci już wolnego do stycznia dać?