Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wczoraj dzien dziecka, dzisiaj dzien słonia


pozwolilam sobie wczoraj w domu na frytki

a dzisiaj na wadze +0,8

ja rozumiem ze frytki maja duzo kalori ale przeciez nie zjadlam ich kilogram prawie

no cóz mam nadzieje ze do jutra waga sie opamieta

  • kitkatka

    kitkatka

    11 stycznia 2016, 00:01

    Pewnie jak zwykle z majonezem? Hi hi hi. Pozdrówka

    • Karampuk

      Karampuk

      11 stycznia 2016, 06:31

      noo takie najlepsze, jak szalec to szalec"P

  • LenaMagdalena2016

    LenaMagdalena2016

    10 stycznia 2016, 19:47

    Po każdej wpadce trzeba się podnieść i do przodu! ;)

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 20:25

      to nie była wpadka, to była premedytacja,;-)bo oprócz frytek jem tak jak powinnam, a co ! nalezy sie raz na jakis czas poszalec , co by nie zwariowac

  • schizofrenja

    schizofrenja

    10 stycznia 2016, 19:15

    Ciekawe to, nie? To ten tłuszcz z frytek? Nie pamiętam kiedy jadłam domowe? U mnie się je takie z biedronki mrożone, pieczone w piekarniku :)

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 20:26

      pewnie ten majonez co go do frytek dodałam, a tu mydle oczy se same frytki hi hi

    • schizofrenja

      schizofrenja

      10 stycznia 2016, 20:52

      ha ha ha ha, rozwaliłaś mnie teraz :)

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    10 stycznia 2016, 19:00

    to tylko chwilowy skok:)

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 20:27

      tez tak myśle

  • aluna235

    aluna235

    10 stycznia 2016, 17:10

    Ja w piątek zjadłam odrobinę frytek, na szczęście wzrostu nie było... może nadmiar wody. Czy to możliwe, żeby aż 0,8 od frytek?

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 17:24

      moze jestewmj w srodku wyslciełana gabka??:P

    • aluna235

      aluna235

      10 stycznia 2016, 17:26

      Oj tam, oj tam. Coś mi mówi, że to nie frytki, ale lepiej na nie mimo wszystko uważać. Grejpfrut pomoże wrócić do wagi :) :) :)

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 17:27

      ciii byl tez majonezik do frytek :)

    • aluna235

      aluna235

      10 stycznia 2016, 17:44

      Brak słów... więcej nie drążę... ;)

  • agnes315

    agnes315

    10 stycznia 2016, 14:32

    tak a propos, działają wszystkie tego typu połączenia

  • agnes315

    agnes315

    10 stycznia 2016, 14:32

    tak a propos, działają wszystkie tego typu połączenia

  • agnes315

    agnes315

    10 stycznia 2016, 14:31

    skrobia + tłuszcz + bomba kaloryczna, czytałam gdzieś kiedyś, że z kaloriami, to nie jest tak, że 2 + 2 + 4, np, same ziemniaki mają powiedzmy 70 kal w 100g, a łyżka oleju np. 100 kalorii, jak zjesz same 100 gram ziemniaków, to zjesz 70 kalorii, jak zjesz łyżkę oleju, to przyswoisz 100 kalorii, ale jeśli zjesz 100 gram ziemniaków i łyżkę tłuszczu, to mimo że 70 + 100 = 170 kalorii, ale ta mieszanka powoduje, że w połączeniu mają ponad 300 kalorii i w całości idą w tłuszcz

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 14:42

      no to prze***ane;-)

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    10 stycznia 2016, 12:30

    czasem nie warto wazyc sie codziennie...jutro ci pewnie spadnie:)

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 13:26

      a ja wole bo mam nawyk i trzymam sie w ryzach, a jak nie waze sie codziennie to sie zapuszczam i potem zdziwko po miesiącu

    • polishpsycho32

      polishpsycho32

      10 stycznia 2016, 13:29

      no tak..jesli cie to trzyma w ryzach :))

  • karolcia1969

    karolcia1969

    10 stycznia 2016, 11:12

    wyszłam dziś rano bez śniadania; wróciłam z ciepłymi bułkami, fajnym masłem i dżemem...dwie bułki za mną...aż się boję pomyśleć...

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 11:24

      ja nawet nie kupuje bułek ani pieczywa bo bym jadła az by sie skonczyły

  • renianh

    renianh

    10 stycznia 2016, 09:36

    Wagi reagują z opozkieniem i sa nieprzewidywalne. Milego dnia :)

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 11:26

      wredne małpy

  • eszaa

    eszaa

    10 stycznia 2016, 09:34

    ja po wczorajszych chipsach mam 0,4 mniej. Moze za grubo pokroiłas ? :) A tak serio to woda sie zatrzymała, bo zapewne frytki solone

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 11:27

      hi hi, rozbawiłas mnie z tym pokrojeniem, dobre;-)

  • MargotG

    MargotG

    10 stycznia 2016, 09:18

    no niby nie zjadłaś ich prawie kg... tytuł psta mnie rozwalił!!

  • aldonnaa

    aldonnaa

    10 stycznia 2016, 09:09

    Mnie najczęsciej właśnie frytki gubią :(

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 09:11

      a ja o dziwo tym razem zjadłam frytki a potem normalnie to co miałam zaplanowane,. bo kiedys po frytkach mi sie właczało ssanie i wciagałam wszystko co sie dało

  • mania_zajadania

    mania_zajadania

    10 stycznia 2016, 08:54

    ja tez obstawiam wode, albo zepsutą wagę ;)

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 09:01

      waga sie ze mna droczy

    • mania_zajadania

      mania_zajadania

      10 stycznia 2016, 09:02

      może to jest taką inteligentna waga z wbudowaną funkcją motywacji;)

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 09:06

      myślisz ?? kurcze nie wiedziałam ze takie cacko mam

  • hwhwhw72

    hwhwhw72

    10 stycznia 2016, 08:48

    nie aż tyle nie mają, bo 0,8 kg to jakieś 4,5 tyś kalorii, może raczej chodzi o wodę, która się ztrzymuje po słonym jedzeniu:))

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 09:07

      nie przyznałam sie ale do fryteczek był jeszcze majonezik :P

  • Nefri62

    Nefri62

    10 stycznia 2016, 08:07

    Czasami można sobie pozwolić na frytki

    • Karampuk

      Karampuk

      10 stycznia 2016, 09:03

      jasne ze mozna i dlatego czasem jem, ale zeby mi zaraz dowalac tyle na wadze to juz swinstwo ;-)