Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
01-03-2020

super że wszystko się dobrze skończyło. Walcz, walcz...bo jak nie my to kto?

Trzymam kciuki za bieganie. Wiem jak trudne są powroty. Ale wiosna idzie, dni coraz dłuższe, będzie łatwiej się ruszyć. Powodzenia.

Fajnie, że samopoczucie się poprawiło; myślę, że w lutym znajdziesz udane działania, przyjemne uczucia, pozytywne myśli...Dobrego marca!!

Widzisz, nawet dzieciak wie, że nic złego jej nie zrobiłaś :) i jeszcze jedno, marzec nie będzie Twój.. marzec będzie NASZ ;)

Moja wnuczka też doznała podobnego urazu pod moją opieką. Czułam się strasznie i wstyd było mi przed rodzicami, że nie upilnowałam i nie przewidziałam. Wszystko dobrze się skończyło i Tobie też tego życzę.

❤️

Popatrz dobrze na ten luty, na pewno nie jest na straty. Mamy tendencję do koncentrowania się na negatywach a przecież 100%czasu tak nie było! No już, prędko znajdź chociaż 3 fajne rzeczy w lutym! 😊

No do takiej babci to chociażby się świat walił będzie chciała przyjść:) Miłej niedzieli.

No widzisz :) Mała nie ma urazu do babci, więc wszystko jest dobrze :) Fajnie, że bierzesz się za bieganie! Powodzenia :)

To dobrze, że mała już dobrze... Niestety takie rzeczy się czasem zdarzają... Buziaki dla was 😘

Łał, podziwiam za bieganie. Wszystkich biegaczy podziwiam, to jeden ze sportów, których nigdy nie będę uprawiać. P. S. U mnie tez luty spisany na straty.