Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 dzień dukana


Tak się cieszę - dzisiaj waga wskazała 61,3 to 1,2kg mniej. Postanowiłam jeszcze dzisiaj zrobić jeden dzień uderzeniówki bo w pierwszym dniu rano wsunęłam pudding a chcę być fair z moją dietą. Jutro będą warzywka i już wiem że chyba zrobię sobie zupkę krem, taką aksamitną, cieplutką i pożywną. Jakoś za świeżymi warzywami nie tęsknię. Nigdy nie przepadałam za pomidorami, ogórkami jeśli już to wolę surówki. Dzisiaj na śniadanko jajecznica na szynce drobiowej i kawa z cykorią i mlekiem 0,5%.Jak sobie pomyślę że na mojej wcześniejszej diecie mogłam na jeden posiłek zjeść tylko 1/2 jajka z 50g chlebka to jeszcze bardziej cieszę się ze jest dieta dukana. Do tej połówki jajka to nie wiedzialam jak się zabrać bo na przykład jak  zrobić  jajecznicę?.Serek wiejski musiałam dzielić na 4 porcje, dużo jedzonka się marnowało. Wprawdzie dietka dała rezultaty szybko (3 miesiące -10kg)ale na dukanie nie czuję głodu i wierzę że uda mi się aktualnie zgubić jeszcze ok 6kg.