Dzień 38
No za oknem zima jak się patrzy, więc zwolniłam się z mycia okien. Powieszę tylko moje koronkowe firaneczki i tyle. Wczoraj nabiegałam się z Mateńka po przychodniach - załatwiamy aparacik słuchowy.Sampoczucie miałam fatalne, ból głowy masakryczny. Pół dnia niestety bez posiłku- źle bardzo i zjadłam słodkie bułeczki i krem czekoladowy-biję się w pierś.
Popołudniu musiłam się położyć, spałam do 22.00 zaczęły się sensacje żołądkowe, i bół głowy nie odpuszczał - niewiem czy w przychodniach wchłonęłam jakiegoś bakcyla...? Oczywiście ćwiczeń nie było. Dzisiaj mocno dietetycznie ale żołądek się buntuje. W poniedziałek ważenie, w święta nie odpuszczam ćwiczę i przestrzegam dietki. Chcę już na wadze zobaczyć 65,99. Planuję zjeść w święta tylko kawałek serniczka - bo chociaż trochę w tym łakociu białka - na resztę szlaban. Mięsko będzie duszone - indyk i szyneczka no i moja ulubiona sałatka wielkanocna:
Przepis
Wszystkie wędlinki kroimi w kostkę, jajeczka na twardo też, doprawiamy chrzanem ze słoiczka, pieprzem, solą i octem. Wymieszać i zajadać, można zalać żurkiem. Ja robię przez dwa dni wielką michę i każdy sobie zajada. Fajny sposób bo można kupić tańsze wędlinki na sałatkę lub po świętach wykorzystać te nie zjedzone.
Polecam i życzę smacznego!
W święta napewno będę pisać i planuję troszkę robótek artystycznych - w planach malowanie krzesełka
Moje Kochaniutkie życzę Wam rodzinnych, spkojnych i "szczupłych" Świąt
motylek278
29 marca 2013, 19:18Dogonisz...zaczęłyśmy razem to i skończymy razem .Pamiętaj w grupie siła.Mi może stanąć a tobie poleci w dół.Wytrwamy do końca i utrzymamy tą swoją wagę.W lecie nie powstydzimy się bikini :) Jeszcze raz Karolinko Wesołych Świąt!!!
motylek278
29 marca 2013, 13:25I ja Tobie Karolinko życzę Wesołych bajecznych i kolorowych Świąt. Smacznego serniczka i spadków wagi dla osłody:) Buziaczki*))
Kora1986
29 marca 2013, 11:25Choinka-to samo rano pomyślałam! Wesołych!!