Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kiepsko z moim odchudzaniem


Nie dodaję kolejnego numeru dnia diety, bo z nią kiepsko...waga stoi 63,2kg...na szczęście w górę nie idzie pomimo słodyczy, winka i braku pilnowania porcji i regularności...ale biegam...ubiegły tydzień to były 4 dni i 2 dni ćwiczeń...ale do ćwiczeń cięzko mi się zmotywować, bieganie natomiast lubię bardzo. Jakoś zapał spadł...siedzę teraz nad uruchomieniem sklepu internetowego i pochłania mi to mnóstwo czasu...a końca nie widać. Paska nadal nie dogoniłam...w biodrach od ostatniego pomiaru w czerwcu prawie dwa centymetry więcej...w talii i w brzuchu też po 3 i 4 cm...muszę się znowu mocno spiąć i odzyskać moją motywację...liczę mocno na Wasze wsparcie...bo celu do realizacji nie chcę odpuścić...
Tak prezentują się moje wymiary od początku dietki, biegać zaczęłam od 1 kwietnia...co do pomiaru ud to zawsze mam z tym problem czy pomiar był w tym samym miejscu... teraz już będę trzymać się dokładnie miejsca pomiaru...być może pewne różnice wynikają właśnie  z tego błędu

TABELA MOJEGO ODCHUDZANIA OD 20.02.13r.  
data waga szyja ramię biust plecy talia brzuch biodra udo łydka
23.02.13 69,7 34 31 95 86 85 99 108 67/56 39
04.03.13 68,3 33 30 95 85 84 95 107 66/55 39
15.03.13 66,9 33 29 93 85 83 95 105 63/54 38
02.04.13 66,1 33 29 91 83 80 91 104 59/52 38
08.05.13 64,7 33 28 91 82 77 89 102 58/51 38
06.05.13 63,1 33 28 91 81 75 89 99 58/51 39
19.06.13 61,7 33 28 91 81 75 89 99 59/52 39
10.09.13 63,3 32 28 91 84 78 90 101 61/53 38

  • Kora1986

    Kora1986

    10 września 2013, 12:33

    mam dokładnie to samo, ale powoli moja motywacja budzi się na nowo czego Tobie również życzę!

  • Blackdress1103

    Blackdress1103

    10 września 2013, 10:28

    Dasz radę!