Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam znowu...


Przygotowania...

Siły zbieram bo wracam do mojego planu, który po części zrealizowałam a stanęłam z nim po wakacjach. Przygotowuję się fizycznie i mentalnie do realizacji  mojego planu poprawy sylwetki. Bieganie kontynuuję choć kolano trochę przeciążyłam po dłuższej przerwie i ostatnio bieg musiałam skrócić do 45 minut. 

Ale plan jest taki jaki był od marca do września 2013r.: 

1.minimum 3x w tygodniu bieganie po 60 minut (choć niewiem czy nie będzie 5 razy bo uwielbiam biegać i czasami wieczorkiem jak nie mam go w planach to mnie nosi),
 do tego 
2.minimum 3x w tygodniu skalpel na przemian z mel b. (do ćwiczeń ciężko mi się zbiera ale to tylko kwestia czasu i przełamania)
3. Ilość dzienna kalorii ok 1500kcal

Plan na dobre wdrożę od wtorku czyli 7.01.2014r, dziś jeszcze urodzinki mojej Mateńki, w poniedziałek święto...więc pokusy będą. Ale już od dziś pilnuję regularności posiłków i mniejszych porcji oraz przetestuję w biegu moje kolano. 
Startowe ważenie robię rano w poniedziałek a moim celem jest zgubienie w mojej wadze 6 z przodu i osiągnięcie do 

1 maja wagi 58kg

Na moją 40-tkę którą będę obchodzić 15 lutego będę walczyć o wagę jaką osiągnęłam jadąc na wakacje czyli 
62kg. 

Trzymajcie kciuki i również bądźcie dzielne i wytrwałe....jak już raz nam się udało coś osiągnąć to kolejny raz również się uda....!
  • motylek278

    motylek278

    3 stycznia 2014, 21:27

    Na pewno Karolka wygrasz!!!!Ja tez się zaniedbałam po wakacjach...ech...damy radę.Będę Cie pilnować:)

  • Kora1986

    Kora1986

    3 stycznia 2014, 14:18

    trzymam kciuki!