Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rower moim przyjacielem i wujek agresor


Słuchajcie, na imieninki 18go maja tatuś zaskoczył mnie GENIALNYM prezentem. Mianowicie-kupił mi rower. Tak mi się spodobało, że jeżdżę codziennie a waga się odwdzięcza i to z nawiązką!!! 18 maja rano ważyłam 95,2 natomiast dzisiaj waha pokazała 90,9. Szok, prawda? Kocham swój rower-każdego dnia robię ponad 20 km i mknę niczym rakieta:). Dzisiaj pogoda co prawda nieciekawa, trochę pada ale w końcu to marne wytłumaczenie. To tak jak zganiać fakt że jestem otyła na złe geny. Pakuje swój tłusty zad na rower i zamierzam dzisiaj popedałować 36 km. 
Druga sprawa jest następująca-mój shih-tzu mini zapłodnił jamniczkę. Właściwie wszystko byłoby ok gdyby nie fakt że jest to jamniczka mojego wujka (mąż siostry mamy) który nie dość że jest psycholem to jeszcze jak sobie popije robi się strasznie agresywny. Boimy się że jak jamniczka urodzi to poskręca szczeniakom karki. Już raz się tak wygrażał. Gdyby któraś z was wiedziała o jakiś dobrych ludziach którzy chcieliby maluszka dajcie znać. Szczeniaki mają się urodzić za 3 tygodnie. i będą maleńkie bo jamniczka jest jeszcze mniejsza od mojego Bubu. Zdjęcia Bubu są w moim pamiętniku jak coś. Stanę na rzęsach a zapewnię im dobry dom gdzie będą miały dobrych właścicieli. 
  • tusiak1993

    tusiak1993

    1 czerwca 2013, 11:12

    Rower naprawdę duzo daje.. niestety moj sie zepsuł i jak narazie zostaje mi tylko stacjonarny, a wiadomo to nie to samo... :) Co do wyjazdu to własnie mialam jechac na universidad politechnica de valencia ale wybrałam północ ( Oviedo) ze względu na jezyk , bo w wlencji jest katalonski i mi zalezy na hiszpanskim ;) Oj Ibizę koniecznie muszę odwiedzić, od razu jak przyjade to się zorientuję co i jak :D no to w takim razie upodobania Hiszpanów mnie cieszą :P Pozdrawiam serdecznie ;)

  • tusiak1993

    tusiak1993

    1 czerwca 2013, 11:12

    Rower naprawdę duzo daje.. niestety moj sie zepsuł i jak narazie zostaje mi tylko stacjonarny, a wiadomo to nie to samo... :) Co do wyjazdu to własnie mialam jechac na universidad politechnica de valencia ale wybrałam północ ( Oviedo) ze względu na jezyk , bo w wlencji jest katalonski i mi zalezy na hiszpanskim ;) Oj Ibizę koniecznie muszę odwiedzić, od razu jak przyjade to się zorientuję co i jak :D no to w takim razie upodobania Hiszpanów mnie cieszą :P Pozdrawiam serdecznie ;)

  • Koko.Loko

    Koko.Loko

    31 maja 2013, 11:41

    Też jesteś Aleksandra? :) Może warto wreszcie wykastrować Bubu, żeby więcej dzieci nie produkował?

  • Kasia2701

    Kasia2701

    29 maja 2013, 07:41

    Super gratuluję maratonów rowerowych:))) Boże ja nie mogę skąd się biorą tacy ludzie ja nigdy nie mogłam patrzeć na krzywdę niczego winnych zwierząt zawsze mnie to doprowadza do białej gorączki, na takich ludzi trzeba uważać a nasze prawo główni robi w tym kierunku. POZDRAWIAM i trzymam kciuki o to by znalazł się dom dla piesków.

  • toxicsoul

    toxicsoul

    26 maja 2013, 10:26

    Ale świetny spadek, zazdroszczę i gratuluję!! :)

  • poziomka1905

    poziomka1905

    25 maja 2013, 22:43

    Aż nie do uwierzenia, że w ciągu 8 dni może dojść do różnicy 4 kg na wadze :) Ale najważniejsze, że w dobrą stronę :) Gdybym tylko była bliżej to bym się dołączyła do pokonywania kilometrów !!! Kochana jesteś ze troszczysz się o psiaki! Pozdrawiam!

  • monka252

    monka252

    25 maja 2013, 13:33

    A no rower to mega fajna sprawa, jeżeli jest gdzie oczywiście jeździć :)) Chociaż ja jakos bardziej preferuję rolki! Ale i tak fajna sprawa z tym, że na imieninki Ci kupił i, że waga tak szaleje pozytywnie :D

  • AnaWK

    AnaWK

    25 maja 2013, 11:48

    Oj kochana jak ja Ci zazdroszczę :) tych rowerowych wycieczek ech... gdybym miała czas... ech! ;) Pedałuj ile wlezie to na prawdę super spalacz kalorii! :))

  • agatep

    agatep

    25 maja 2013, 10:08

    jeju, super efekt, kochana, oby tak dalej!!