Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"Jak nie urok to s*****"


Dosłownie jak w tytule teraz jak już się chcę cieszy tym, że będę mamą to nie mogę w 100% bo ciągle coś. jak już wczoraj się okazało, że te nerki w normie i waga ok bo przytyłam książkowe 2 kg to znowu ciśnienie 149. I do następnej wizyty muszę kontrolować 3 razy dziennie i notować. I jeszcze przede mną badanie obciążenia glukozą, które też nie daje mi spokoju. 

Jeszcze do tego jestem przeziębiona i mam syrop pić i inhalować się solą fizjologiczną a jak po 3 dniach nie przejdzie to do lekarza trzeba będzie iść. Podejrzewam, że będzie z tym problem bo jutro na cmentarz więc nie sprzyja to wyzdrowieniu:/

W ogóle gin mnie wczoraj zabiła tekstem: O jak ładnie Pani urosła. Ale chodziło jej na szczęście o to,że widać brzuszek, bo później powiedziała, że ciąża "urosła". Moja córcia chyba będzie należała do dużych dzieci bo waży 890 gram. Na szczęście mieści się w normie. Ale dzięki temu wiem, że te 7kg które przytyłam część należy do niej i spraw z nią związanych.:) Także nie wszystko poszło mi biodra:) 

  • liliana200

    liliana200

    1 listopada 2014, 21:49

    by dzidzia była zdrowa i ty. Zrób sobie syrop tzn cytryna + imbir zalej to miodem i zostaw na jeden dzień a potem dodawaj sobie do herbaty albo tak zjadaj, powinno trochę pomóc.

  • fokaloka

    fokaloka

    1 listopada 2014, 17:43

    Oby to ciśnienie się unormowało. A tym, że rośniesz się nie przejmuj, a nawet się ciesz, że ładnie rośniecie :)

  • mona26r1

    mona26r1

    1 listopada 2014, 08:32

    Powinnaś się cieszyć, że "rośniesz", a w zasadzie "rośniecie" :) Ciśnieniem i przeziębieniem się nie przejmuj, taka pora roku, nic Wam nie będzie :) Przydałby Ci się tylko prawdziwy sok z malin :) Głowa do góry, zdrowieć i tyć ! :)