A więc zaczynamy! Motywacja jest, więc wszystko będzie pięknie. Zaplanowałam sobie taki mój osobisty plan treningowy, mam nadzieję, że będę się go trzymać. Rodzice mają zakaz kupowania słodyczy więc powinno być dobrze, bo niestety czekolada to moja największa słabość.... Wkrótce opiszę tutaj moje nawyki, które udało mi się kiedyś wprowadzić w życie i które przyniosły mi upragnione rezultaty. Myślę, że przypomnienie sobie tego wszystkiego zdeterminuje mnie jeszcze bardziej no i może ułatwi którejś z was walkę z kilogramami... chociaż właściwie nikt nie powinien traktować tego jako walki, to powinno sprawiać nam przyjemność.
etvita
9 grudnia 2014, 07:21Powodzenia :)
karolinap00
9 grudnia 2014, 22:33Dziękuję bardzo :)