Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poranne 50 brzy... zaliczone
27 października 2009
poranna kawa właśnie pita brzuszki zrobione tylko 50 ale dobre i to .Bartek już sie eksportował do szkoły a ja teraz sobie zapale i posłucham muzyki bo nie długa trzeba sie do męża zbierac i od rana juz zabiegana MIŁEGO DZIONKA ŻYCZĘ WAM....:)
Śniadanka dzis nie było bo po kawce zaraz wyszłam
objadek troszke zupy pomidorowej 13,30 +zelixa dziś ostatnia zrobie przerwe?????
jabłko 15,30
kalafiorek na parze bedzie o 18,00
o 15,00 mężuś mi zrobił niespodzianke w padł do pracy jednak go dzis wypucili
koniec samotnych nocy ...:) teraz ide na stoperek ciekawe ile dzis przydreptam......
STOPEREK 30min 1600kr 224kc
DZIEWCZYNY JAK SPALIĆ TŁUSZCZ Z BIODER ??????? CHCE SIE GO POZBYC..
meg4gosia
28 października 2009, 10:40Radzisz sobie z dietą, do tego ćwiczysz. Oby tak dalej:) Zapraszam także do mojego pamiętnika, chociaż dopiero zaczynam:)
NieLubieKminku
27 października 2009, 21:16to nic innego jak dieta south beach ::) jakoś nigdy nie miałam parcia na odchudzanie bo mnie męczyło :) bo trzeba było się ograniczac liczyć coś :) a na SB poleciało jak marzenie :) cały mój pasek to tylko i wyłącznie SB :)
NieLubieKminku
27 października 2009, 11:06ale jutro robisz 60 brzuszków !!