Witam kochane vitalijki.Długo mnie tu nie było-powód choroba,szpital.Na szczęscie jest już dobrze,Nowy Rok,nowe plany no i dalsza walka z kg.Moja waga stanęla na 92 kg ale i tak się cieszę ,że nie przytyłam.Miałam bardzo połamaną nogę i 1,5 misiąca się nie ruszałam.teraz też zbyt dużo nie mogę się ruszać ale pomalutku wszystko dojdzie do ładu:)pozdrawiam,piszcie co u was.
moderno
5 stycznia 2014, 20:52Mam nadzieję , że ten rok będzie dla Ciebie lepszy. Wracaj do zdrowia
uliczka7
5 stycznia 2014, 19:18Dziwiłam się czemu tak nagle zniknęłaś ...Dobrze, że już Idzie ku lepszemu. Pozdrawiam :)
Aniaa27
5 stycznia 2014, 19:00Ah, więc aktywność padła. Ale dalej możesz przestrzegać diety redukcyjnej, to zawsze jakieś pocieszenie:) Powodzenia z tym!