Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
67,8 wkońcu spadek!!!!


witajcie i słuchajcie wkońcu moja waga ruszyła stała od miesiąca w miejscu a tu dzisiaj wchodze bo dzinsy coś za lużne i co widze??? 67,8 to 2.5 kilo mniej tak tak takjednak warto ćwiczyć i sie niepoddawać oraz nbieprzejmować się zastojem tylko dalej ćwiczyć.Ok moje menu rano jajecznica z kiełkami 2 kromki razowca potem owsianka a potem kabanosy drobiowe bez chleba w realu na kolacje pewnie owsianka.Zycze wszystkim zdrowych i radosnych świąt
  • Vanityy

    Vanityy

    29 marca 2013, 17:21

    gratulacje! i nawzajem najlepsze życzenia!