Hej kruszynki:))
Mam nadzieje że udzielicie mi rozgrzeszenia , nie mam czym się pochwalić ten weekend nie należy do dietowych. Mam tylko wyrzuty sumienia i waga pewnie pokarze swoje, dla tego na razie nie będę na nią wchodzić.
MENU SOBOTA:
rano nawet jakoś poszło bułka grahamka, z serkiem topionym, pomidorem, ogórkiem,herbata czerwona. 2Śniadanie pomarańcza, herbata zielona. Obiadu nie było ponieważ wszyscy byli zajęci przygotowaniem do imprezy więc zjadłam parówkę berlinkę, sok pomidorowy. Podwieczorek i kolacja była w czasie imprezy więc się zaczęło na wejście mały kawałek tortu, kawałek ciasta z galaretką, sałatka warzywna, kurczak w kary, wszystko po troszeczku tak jak radziłyście ale i tak źle się z tym czuje.
MENU NIEDZIELA:
Śniadanie: bułka grahamka, serek wiejski, pomidor,ogórek, pomarańcza, herbata czerwona.
2Śniadanie: pomarańcza, herbata zielona.
Obiad: ryż, jogurt naturalny, kotlet schabowy, herbata czerwona.
Kolacja: sałata, papryka, ogórek, sos sałatkowy, oliwa z oliwek 1 łyżka, herbata zielona.
Wiem że nie mam się czym pochwalić, ale czuje że muszę z wami być szczera bo inaczej siebie w jakiś sposób zawiodę.
Od jutra twardo dieta i nie ma bata za dużo sobie pozwoliłam.
POZDRAWIAM
DZIĘKUJE ZA MIŁE KOMENTARZE!!!!
Śniadanie: bułka grahamka, serek wiejski, pomidor,ogórek, pomarańcza, herbata czerwona.
2Śniadanie: pomarańcza, herbata zielona.
Obiad: ryż, jogurt naturalny, kotlet schabowy, herbata czerwona.
Kolacja: sałata, papryka, ogórek, sos sałatkowy, oliwa z oliwek 1 łyżka, herbata zielona.
Wiem że nie mam się czym pochwalić, ale czuje że muszę z wami być szczera bo inaczej siebie w jakiś sposób zawiodę.
Od jutra twardo dieta i nie ma bata za dużo sobie pozwoliłam.
POZDRAWIAM
DZIĘKUJE ZA MIŁE KOMENTARZE!!!!
JaniaOwca
4 marca 2013, 11:44Myślę, że nie było tak źle! :))) Jak wrócisz dziś do diety nic złego się nie stanie :)
gruszkin
4 marca 2013, 11:06Jak ma być rozgrzeszenie to musi być i pokuta ;) Jak będziesz dalej robić swoje, to -po jednej imprezie nie zauważysz różnicy.
basterowa
3 marca 2013, 21:58Najważniejsze to być szczerym przed samym sobą :) Imprezy zawsze przecież będą się ;)
Camille1987
3 marca 2013, 20:56ja też i wczoraj i dziś kupiasto :( kopiec z kreta był i paluszki i wino i szaszłyki ehhh :(
maniuraaaaa
3 marca 2013, 20:02nie wchodz na wage ,bo sie zniechecisz
WrednyRudzielec
3 marca 2013, 19:35ja również w ten weekend sobie za dużo pozwoliłam ale grunt nie przestawać dążyć do swojego celu;*
nulla87
3 marca 2013, 19:27to nie wchodz na wage zeby sie nie zdenerwowac tylko trzymaj dietke i wroci do normy wszystko ;) woda, herbata zielona i bedzie ok! :*
naja24
3 marca 2013, 19:25no nie tak żle ,hahaha najlepsza metoda to unik czyli na wagę za tydzień :)
Hawaii.
3 marca 2013, 19:23oj tam, źle nie było ^^