Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 113:)))


Hej kochane wczoraj mnie nie było z wami bo miałam świecie w domu pilnowałyśmy z siostrą mojego szwagra siostrzenice 7 letnią, po za tym mojej siostry synek też dostawał rogi i papugował wszystko co koleżanka. Nawet nie miałam czasu poćwiczyć ale latanie za 3-7 letnimi skrzatami zaliczam do ćwiczeń haha. Dietowo idzie mi lepiej jak mam zaplanowane posiłki. Siostra mojego chłopaka urodziła zdrowa dziewczynkę MARCELINE już nie mogę się doczekać jak tam pojadę na całą majówkę, wszystko się powoli układać tata szwagra coraz lepiej się czuję, mój tata pojechał w delegację więc mamy spokój.
Mam nadzieje że pech który mieliśmy powoli się oddala od naszej rodziny, ja wiem ze to nie koniec stresów ale cieszę się ze możemy wszyscy od tego wszystkiego odpocząć chodź na chwile.

MENU:
Śniadanie: parówka z musztardą, jabłko, herbata zielona.
niadanie: banan, dużo wody.
Obiad: ziemniaki, mizeria, klopsiki mielone, herbata czarna.
Podwieczorek: kawa zbożowa 3 kostki czekolady gorzkiej.
Kolacja: sałatka z sałaty, pomidora, papryki, ogórka, sos sałatkowy 1łyżka oliwy herbata owocowa

OKOŁO: 1200cal.

Ćwiczenia:
*
Mel b
*
brzuch
*
ABS

POZDRAWIAM I MIŁEGO DNIA
KRUSZYNKI!!!

  • grgr83

    grgr83

    25 kwietnia 2013, 21:18

    Gorzka czekolada to jest to :))))) fajniuchno, ze w końcu weselej u Ciebie

  • nulla87

    nulla87

    24 kwietnia 2013, 15:20

    smakowicie i aktywnie u Ciebie :)

  • gruszkin

    gruszkin

    24 kwietnia 2013, 14:23

    Miło słyszeć tę iskierkę radości w twym głosie :*