Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień 10


No i 10 tygodni zleciało, a razem z nimi 9,1kg. Jestem zadowolona. W ciągu tego tygodnia kilogram mniej. Pomalutku ale do celu. Zdarza się że coś zjem niedozwolonego np. loda czy młode ziemniaczki, ale wtedy odpuszczam jeden posiłek z diety.  

A jak u was idzie, też macie jakieś grzeszki? 

  • zakrecona_zona

    zakrecona_zona

    23 kwietnia 2021, 22:37

    Oj ciągle ale walczę z nimi ;) super wynik gratulacje :)