Wybrałam się na wczasy odchudzające i o dziwo schudłam :) Parę razy w życiu już byłam na takich turnusach i zwykle nabierałam kondycji i sprawności, czasami nawet ubywało mi centymetrów ale nigdy nie kilogramów. Przyznaję, że zwykle podjadałam bo dieta nigdy nie była moją mocną stroną. A teraz pierwszy raz schudłam! i to aż 2 kg w 6 dni:) w centymetrach też zleciało. O dziwo ćwiczenia nie były jakieś mega męczące jak na innych ale było ich więcej tylko w krótszych blokach i zabiegi dodatkowo, i tym razem również podjadałam i to niezdrowo (jak obliczyłam w trakcie pobytu zjadłam pół kilograma czekolady :() bo nie dałam rady a czekoladę miałam w samochodzie po dniu kobiet. Ale już kombinuję żeby jeszcze raz się tam na tydzień wybrać i to bez czekolady! Pewnie nie dam rady na samej diecie ale zaopatrzę się w jakąś lepszą zakąskę na głód. I właśnie zamierzam tego nie zmarnować i planuję zakupy na przyszły tydzień i od jutra wracam ostro do ćwiczeń w domu. Mam nadzieję, że kilogramy nie wrócą.