Witam wszystkich, nie pisałam nic w weekend bo nie miałam za bardzo kiedy. Niby w pracy nie byłam, ale uczyliśmy z mężem naszą córkę załatwiać się na nocnik więc było co robić hehe.
Dietę trzymałam wzorowo już dawno nie miałam takiego grzecznego weekendu. Dostałam wreszcie @ co spowodowało, że wróciłam do wagi paskowej bo zeszły obrzęki. Najgorsze, że nie spadło ani grama mniej, to jest chyba dla mnie najsmutniejsze. Cały tydzień starań a efekt niestety marny no ale zobaczymy co będzie dalej...
nieznajoma1989
27 października 2015, 07:43jak się udała nauka? my też jesteśmy na tym etapie.... (idzie średnio)
kasia89_2014
27 października 2015, 11:11W sumie to dobrze, w sobotę i niedzielę ciężko było (trochę na podłogę, trochę na nocnik), ale już dzisiaj czyli po czterech dniach sama biegnie po nocnik i próbuje się rozebrać, oczywiście jeszcze popuszcza bo nie zawsze zdąży ale jest naprawdę ok, myślałam, że będzie gorzej:) Powodzenia
klaudiaankakk
26 października 2015, 21:59spokojnie, cierpliwości bo dużo dni i pracy przed Tobą:)
orchidea24
26 października 2015, 21:19Jak masz @ to nie dziw się że waga stoi. Zważ się po :-)