Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a miałam nie kupować!


No i tak jakoś wyszło, że jestem 4 bluzki do przodu ;/ No ale 29 zł to grzech nie kupić nie? Muszę znów zrobić remanent w ciuchach - jedno kupione - jedno wyrzucone. To samo zrobię z butami, jedne kupiłam w zeszłym tygodniu - jedne muszę wyrzucić - ale nie szkoda bo już dziurawe.
Dzisiaj w końcu przyszły pojemniki na żywność, które zamówiłam w czwartek. I tu też muszę uporządkować (tym razem kuchnię). Tu będzie łatwiej bo stare pojemniczki się połamały, albo nie mają pokrywek itp. Jeśli kiedyś będziecie się zastanawiać jakie kupić to mogę polecić pojemniczki sistema - są droższe od zwykłych ale wysokiej jakości - i przede wszystkim kiedy wkłada się je do torebki nie ciekną nie wylewają się i wszystko dociera na miejsce bez stresu - no i torebka czysta. Lubię jeszcze pojemniki szklane - można sobie naszykować jedzenie a potem gotowe włożyć do piekarnika i podpiec. Niestety pokrywkom daleko do doskonałości.
Dietowo tak jakoś wyszło, że nie zjadłam obiadu. No trudno. Powinnam dziś jeszcze poćwiczyć. Herbatka i woda na noc. A jutro dzień kolejny...

  • am1980

    am1980

    6 lutego 2017, 20:14

    uwielbiam wszelkiego rodzaju pojemniczki i mam już ich tyle, że się wysypują z szafki...ale pewnie jak bym zobaczyła to bym kupiła kolejne, bo niby czemu miały by się nie przydać... ja też miałam nie kupować nic a wybrałam się na zakupy i nakupiłam kolczyków, bo były z wyprzedaży i bransoletki i 3 bluzki...o zgrozo!!!

    • KasiaJaa

      KasiaJaa

      6 lutego 2017, 20:51

      ufff to nie tylko ja ;)