Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
regeneracja


Dziś dzień bez ćwiczeń tzw. regeneracja. A jutro od nowa kierat. Nie ma przeproś, MUSZĘ schudnąć. 
A wiecie... x lat temu prowadziłam bloga o odchudzaniu. I tak mi się ten blog przypomniał, a w zasadzie zapomniałam o nim. Ja dziś patrzę a on istnieje... nic w sieci nie ginie....pisałam jakoś w 2009 - 2010 r. Ciekawa lektura, nie powiem... tylko czy ja mogę się tam zalogować?? muszę o tym pomyśleć...
Właściwie prowadziłam kilka blogów, ale ... po tym jak o tym, że piszę dowiedziała się bliska mi osoba radykalnie przerwałam. Od tamtej pory nie mogłam być szczera w tym co piszę i pisanie straciło sens. Blog zlikwidowałam.
Najdłużej pisałam blog o akwarystyce i ten blog również jest w sieci...
Od ubiegłego tygodnia robiłam zdjęcia moich posiłków. Oto i one.
To nie są wszystkie posiłki, wybrane.

         

  • Ajmmj

    Ajmmj

    7 marca 2017, 11:05

    Pychotka:)

  • am1980

    am1980

    7 marca 2017, 09:32

    Piękne posiłki...a raczej smaczne, szkoda że nie można powąchać i spróbować...

    • KasiaJaa

      KasiaJaa

      7 marca 2017, 09:48

      W smaku tak różnie, ale niektóre mnie zaskakują :)

  • Nina1985

    Nina1985

    6 marca 2017, 21:58

    Dzieki za rade. A jezeli chodzi o mierzenie to ja mierze sie w najszerszym punkcie. Chociaz tez zawsze zastanawiam sie czy dobrze to robie :-)

  • Nina1985

    Nina1985

    6 marca 2017, 21:37

    Jezeli pamietasz hasla to pewnie mozesz :-) :-) regeneracja wazna rzecz. Myslisz, ze ja po tych 7 km dziennie tez muszę zrobic regeneracje? Czy po spacerach sie nie robi...hmmm

    • KasiaJaa

      KasiaJaa

      6 marca 2017, 21:44

      To zależy jak się czujesz.... Jeśli masz zakwasy to można robić "mniejsze" i "większe" spacery na zmianę, lub też szybsze i wolniejsze. Przy początkach biegania polecają żeby nie wydłużać dystansu tylko tempo, więc pewnie ze spacerami podobnie.