Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Święta i po świętach


Tyle pracy tyle przygotowań a tylko na wadze widać jakie to miało skutki.Kalori spaliłam co nie miara przy przygotowaniach ,sprzataniu itd.a potem co siedzimy przy stole i wydaje nam się ze dietkowo sie trzymamy a po swietach na wagę i widze co?500gr na plusie.Cholera by to wzięła.tyle zachodu,tyle pracy i wyrzeczeń.Człowiek jest jednak głupi.Zniosę to ze moze być przestój ale wagi na plusie nie zniosę.Jest mi żle ze soba.i od dzisiaj zaostrzam moją dietę.narazie się trzymam i mam nadzieję ze za tydzien juz waga będzie niższa,Pozdrawiam

  • puszysta43

    puszysta43

    9 kwietnia 2015, 15:43

    Nie smutaj tylko jutro wracaj do pracy, życzę powodzenia :-)

    • kasiaprzykawie

      kasiaprzykawie

      10 kwietnia 2015, 12:40

      Dziekuję bardzo i pozdrawiam

  • KASI2013

    KASI2013

    9 kwietnia 2015, 15:34

    nie ma co się dołować .... od tego są święta ;) a teraz do roboty ... ogarnąć michę a spadki na pewno będą :) pozdrawiam

    • kasiaprzykawie

      kasiaprzykawie

      10 kwietnia 2015, 12:42

      Dzięki bardzo.Wracam do diety i czekam na efekty