Cześć Kochane
Zaglądam coróż do Waszych pamiętniczków, ale nie mam czasu skrobnąć.Mam nadzieję, że się to zmieni i wygospodaruję trochę czsu dla siebie, poza czasem kiedy ściągam pocztę jedną a pokarm drugą ręką (teraz zresztą też się" doję" ;) ). Macierzyństwo mi słuuuży. Ważę już mnie o ok2kg niż przed ciążą wię hi hi suuuper, no i wcale sie nie odchudzam oczywiście. Karmienie piersią to istny cud na chudnięcie. Umiszczam moją Olę, którą przebrałam za mikołajka, to taka moja słodzutka modelka - tak super mi pozuje. Pozdrawiam Was serdecznie i wiecie jak będę miała więcej czasu .... ehhhh.
Powodzonka w gubieniu kilosków.
babola
2 stycznia 2008, 13:21niech ją Aniołki prowadza przez życie i strzegą.Tobie Kasiu wszystkiego naj,naj wspaniałego roku.Buziaczki
anakow
24 grudnia 2007, 14:42Serdecznych spotkań rodzinnych, pukania do drzwi, przyjaznych twarzy, dużo radości, serdecznych objęć, pocałunków, szczęśliwych wspomnień, aby Twoje święta były tym czym powinny być- odrobiną ciepła w środku zimy, światełkiem w mroku. :):) Wesołych Świąt życzy anna z rodziną
malda
20 grudnia 2007, 13:35Dziś mój wielki dzień Kasiu. Stresuję się. Śniło mi się, że pani doktor nic nie wypatrzyła i kazała przyjśc za miesiąc...Eh...Będzie dobrze, musi byc...
babbi55
18 grudnia 2007, 08:52Słodziutka ta Wasza Ola. Gratulacje i pozdrówka!!!!!!
Miuriel3
18 grudnia 2007, 00:00córcia urocza. cieszę się ze fajnie chudniesz;)pozdrawiam was ciepło :*
mariolkag
17 grudnia 2007, 09:41przepiekny jest ten Twój Mikołajek :))Pozdrowionka Kasiu!!