WITAM SERDECZNIE
czytam co dziennie wasze pamiętniki podziwiam wasze sukcesy ,ale piorun jasny nie mam co sama pisać
od rana u mnie pada ,słońce,pada i tak w kółko
siedzę w domu ,mąż śpi po nocce ,zaraz wstanie to pojedziemy na jakieś zakupy sobotnie ,mały broi i tak u mnie w kółko
od dziś zaczynam ograniczać mączne przetwory ,bo uwaga koleżanki była słuszna że w moim odżywianiu jest za wiele ,mogła bym żyć na makaronach i wszelakich kluseczkach
dziś była 1 bułka z wędliną i pomidorem,sałatą i rzodkiewką
a na obiadek
zupa z kalafiora brokuł i marchewki +gotowany kurczak
activia20
18 czerwca 2011, 17:15pogoda poszalała,ale ja wole jak chłodno jest,przynajmniej ćwiczy się lepiej.ja też właśnie próbuje te wszystkie kluseczki powyrzucać z diety,i ziemniaki,bo to moja zmora;)trzymam kciuki,pozdrawiam;)
bellaprincipessa
18 czerwca 2011, 15:50jak ja Cię dobrze rozumiem! makarony to moja miłość. więcej białka sprawi, że natychmiast stracisz na wadze, jestem tego pewna!
kasica76
18 czerwca 2011, 15:45moja dieta to mniej żryć ,ale jest ok,nie mogę się przemóc do dukana
iamnotperfect
18 czerwca 2011, 15:18Ja też jadłam zupkę z kalafiora, pychaa:)