Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek


WITAM WSZYSTKICH
JAKOŚ PO MALUTKU  LECI ,STARAM SIĘ W MIARĘ TRZYMAĆ,JAK JEST GRZESZEK TO NIE MA KOLACYJKI I JAKOŚ LECI,MAM NADZIEJE ŻE PO DŁUŻSZYM  CZASIE WAGA POKAŻE NA POCZĄTEK CHOCIAŻ 8 ,JAK BĘDZIE ÓSEMKA Z PRZODU TO BĘDZIE DALSZA MOTYWACJA HE HE.....
W ANGLII JAK TO W ANGLII POGODA ANGIELSKA WIĘC CIĄGLE PADA DESZCZ,ALE DZIŚ WYSZŁO SŁONECZKO  WIĘC CZAS IŚĆ POMASZEROWAĆ NA SPACEREK.
SYNEK TERAZ WALI DRZEMKĘ WIĘC MAŁA CHWILA DLA SIEBIE ,BO OCZYWIŚCIE MÓJ DZIEŃ WYSTARTOWAŁ O 6;10
ŚNIADANIE ZJEDZONE;
-2 JAJKA SMAŻONE Z RZODKIEWKĄ I SZCZYPIORKIEM
-2 KAWAŁKI CHLEBKA Z MASEŁKIEM
OJ TROCHĘ POSZALAŁAM
NA OBIAD
-5 PIEROGÓW Z MIĘSEM

ŻYCZĘ WSZYSTKIM UDANEGO DNIA
  • kasica76

    kasica76

    16 czerwca 2011, 19:50

    właśnie wiem cholerka u mnie za dużo jest mąki ja bym mogła żyć na samym makaronie ,muszę zacząć ograniczyć te przetwory mączne dobra uwaga,a ja się dziwie że waga stoi .....

  • ILoveMilkChocolate

    ILoveMilkChocolate

    16 czerwca 2011, 19:44

    Czytajac Twoj jadlospis pomyslalam czy nie za duzo maki w Twoim dniu. I chleb i pierogi. Ja np. jesli pozwole sobie w ciagu dnia na chleb (jem tylko tosty pelnoziarniste albo graham) to wtedy nie jem juz nic macznego, smazonego ani ziemniakow. Powodzenia i pozdrawiam :)

  • kasica76

    kasica76

    16 czerwca 2011, 12:12

    ja ze swoją grubą dupą to będę się całe życie wspinała ,bo co dojdę to spadam he he....

  • bebeluszek

    bebeluszek

    16 czerwca 2011, 11:57

    nie moze mnie nikt wniesc. to przeciez moje zycie. moje zyciowe wyzwania, w tym moja gruba dupa. Wspianm sie, wpsinam. A ty?

  • urodzona30marca

    urodzona30marca

    16 czerwca 2011, 11:56

    ten okres to przekleństwo xD fajne śniadanko :>