Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nieobecność weekendowa


Witam moje drogie kobitki!

Nie było mnie przez cały weekend bo uczyłam się potem do teściowej wyjazd i wieczorem powrót, to mnie zmogło całkiem z nóg... Nie miałam siły już żeby wejść tu do was
W sobotę ćwiczeń nie było , jedynie sex (z mężem żeby nie było ) i w szkole spacery na papieroska he he jak się otworzyłam  no ale to też forma ćwiczeń  w niedziele też ćwiczeń brak ale za to z mężulkiem zrobiliśmy solidny spacer po śniegu po polach pod górkę i byłam aż zmęczona 
 Na wagę nie mam ochoty stawać na wadze bo dotarł do mnie wpis http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/7934728  i jednak będę się mierzyć a co 2tyg może miesiąc stawać na wagę  Praca maturalna już napisana Tyle sprzątania.... Po weekendzie kiedy wracam padnięta do domu to jest taki bałagan, bo wracam rzucam rzeczy w miejscu gdzie stoję-kierunek łazienka i ->łóżko

Dzisiaj jak i cały tydzień :
8MIN ABS
+
8MIN ABS NA POŚLADKI
XENEA REGULAR SLIM


a jak wasze aktywności weekendowe?

  • aurinzu

    aurinzu

    21 stycznia 2013, 16:44

    oj moja aktywność weekendowa przebiła wszystko :) . Milego dnia :)

  • Sandysa

    Sandysa

    21 stycznia 2013, 13:55

    Jednak też jestem zwolenniczką mierzenia:) Waga to ewentualnie mały dodatek.

  • fokaloka

    fokaloka

    21 stycznia 2013, 10:08

    Aktywności marne. Ale miło, że do kogoś trafił mój wpis. :) Miłego weekendu. :)