witam...
Powracam po raz kolejny chyba 3 :-)
Co mogę powiedzieć. .. ustabilizowalam swoje życie na tyle ze jestem spokojnym człowiekiem. .. Córka ma prawie 4 lata chodzi do przedszkola, nie mam z nią problemów. . :-)
Poznałam w kwietniu tamtego roku Bartroczego i od lipca jesteśmy para, jest okej na prawdę zapewnia mi spokój duszy...
A były mąż? Hm... od rozwodu blisko juz 2 lata minęło. .. spotyka się z żoną przyjaciela na miłosne uniesienia i narkotyczne stany...
W tym roku mam 3 wesela , dlatego podjęłam kolejna walkę :-) udało mi się nie przytyć a nawet ciut schudnąć :-) chciałabym schudnąć i nie zaprzestać walczyć. .. brakuje mi bardzo czasu spędzonego na siłowni tego powera ...
Na początek będę starać się powrócić do tego fizycznego haju który dawał mi szczęście i euforię kiedy to pot spływał po mych policzkach ;-)
Chciałam się tak z Wami wszystkimi tutaj przywitać :-)
Jeśli to czytasz i masz pomysł jakimi ćwiczeniami mogę zrzucić udziska i boczki to proszę o propozycje :-)
Stesknilam się za Naszą społecznością !
Dobrego wieczoru :-)