Minął kolejny czas i znów się nie udało, choć nadal utrzymuję te 85 kg stanęłam w miejscu i stoję. Kupiłam sobie wczoraj rowerek stacjonarny i zamierzam codzinnie jeździć podczas np. oglądania telewizji. Ponieważ w maju mam komunię chrześnicy chciałabym wyglądać na niej ładnie to powinnam się odchudzić. Poza tym w maju jest też wesele mojej siostry i tym większa motywacja. Biorę się więc za siebie ponownie, trzymajcie kciuki. :-) Aha i jeszcze coś !!! Zmieniam sobie cel na bardziej realny:
I etap do 30 XI - cel 82 kg
II etap do 23 XII - cel 78 kg
III etap do 18 I - cel 74 kg
IV etap do 1 II - cel 70 kg
A potem zobaczymy :-)
rubia83
14 listopada 2008, 14:47Na pewno się uda :) już tyle kilogramków za tobą wiec badz dobreej mysli :) Pozdrawiam