Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


Możecie powiedzieć, że się tłumaczę, ale niestety ostatnio nie potrafię ogarnąć swoich wydatków i jak zwykle przed wypłatą dojadam to co mam w lodówce :P No ale cóż, nie tracę pozytywnego nastawienia i obiecuję wszystkim i sobie przede wszystkim, że zacznę dietę :D Jak na razie postanowiłam wziąć udział w wyzwaniu więc dzisiaj był spacer i powiem wam, że ja jestem z siebie dumna, bo jestem strasznym leniem i jak już wrócę z pracy do domu to na prawdę ciężko mi się gdziekolwiek ruszyć.

  • wariatka_tanczy

    wariatka_tanczy

    6 listopada 2017, 21:47

    Mamy podobna wagę i wzrost :) i tez zaczynam :) grunt to się przemoc pamiętaj nie odpuszczaj to będzie tylko lepiej :*