No wiec po otrzymaniu kilku e-maili postanowilam tu na chwilke zajrzec i powiedziec wszystkim co i jak u mnie. No wiec zaczne od remontu. Wkoncu jest skonczony, mamy do zrobienia i kupienia jeszcze duzo rzeczy ale to sa takie skubanki tu drapanki tam, wiec juz wielkie remontowanie sie skonczylo. Mieszkanie wyglada juz prawie fajnie, nie wstawie jednak jeszcze zdjec, dopoki nie bedzie calkiem skonczone, a to moze jeszcze chwile potrwac.
Co do diety to wykupilam nowa Semi Wegetarianska. Postanowilam stopniowo przejsc na wegetarianizm, nie wiem jak mi to wyjdzie, ale poki co calkiem niezle daje rade. Cwicznie - coz nie za wiele, od 1,5 miesiaca nie bylam na silowni przez przeprowadzke i wogole, ale wczoraj przeszlam sie do lokalnego centrum sportu i dowiedzialam sie o cenach itd. Mysle wiec ze jesli nie w tym miesiacu to w przyszlym napewno wroce juz do cwiczen.
W tej chwili jest u mnie siostra, przyjechala na 3 tygodnie na wakacje, wiec pewnie bedzie duzo zwiedzania, chodzenia i aktywnosci fizycznej, takze ciesze sie bardzo. Mam tylko nadzieje, ze ona bedzie sie cieszyc rownie mocno.
Nadal jestem bez pracy :-(((((( Dol z tego powodu ogromny. Nic nie moge znalezc, wysylam CV juz wszedzie i nic. Nikt sie nie odzywa. Juz nawet zrezygnowalam z szukania pracy w biurze, teraz zalezy mi na znalezieniu czegokolwiek, w najgorszym przypadku pojde pracowac w jakims klubie na barze czy cos, ale chcialabym tego uniknac. bo wtedy to ja juz wogole nie bede miala kontaktu z moim C. .... Trzymajcie prosze kciuki za to zebym cos wkrotce znalazla.
tagitelle2
16 lipca 2011, 20:35nie doluj sie zbyt bardzo ,ze pracy nie ma (jeszcze)tylko wyobraz sobie co byloby gdybys musiala remontowac mieszkanie i w tym samym czasie byc aktywna zawodowo.....napewno narzekalabys...(moze nawet jeszcze bardziej niz teraz..)brak slonca to chyba syt.generalna-tutaj tez go brak...od tyg.pada ,a przyszly tydzien raczej nie przyniesie zmian....wiec nie jestes sama....