Oj oj oj, glowa boli okrutnie. Taka cene trzeba zaplacic za nadmierne upijanie sie. Prawie caly dzien zmarnowlam gnijac w lozku. Nie moglam jednak rzadna konczyna ruszyc. Dopiero o 18 podnioslam sie, ogarneglam balagan i pocwiczylam TaeBo z Billy Banks'em. Teraz lenistwo etap 2.
Pozarte dzisiaj:
Sniadanie:
Jajecznica na szynce i cebulce
jogurt malinowy
Obiad:
Flaczki wolowe
Przekaska:
Plasterek szynki gotowanej
2 male plasterki Fuet
Kolacja:
szklanka mleka
jogurt...chyba bananowy (jeszcze nie podjelam ostatecznej decyzji)
Do tego zestam witamin: miltiwitaminy dla kobiet, zelazo, magnez, Q10